Po sukcesie z Babymaker, firma FLX stworzyła elektryczny rower Babymaker II, aby go powtórzyć
FLX przekonywała klientów do zakupu Babymaker na Indiegogo, kusząc znacznie niższymi cenami oraz połączeniem ramy z aluminium klasy lotniczej, przez która przeprowadziła wszystkie przewody. Warto tutaj zaznaczyć, że jest to ewidentnie przykład modelu szosowego z myślą o drogach i miastach, a nie terenie, co podkreślają opony i zupełny brak amortyzatora.
Czytaj też: Gdyby powstał elektryczny rower Ducati Corse, czy wyglądałby on… tak? Oto wyjątkowy ebike od SUPER73
Oryginał występuje w dwóch wersjach – standardowej z hamulcami szczękowymi i łańcuchem oraz Pro, wymieniającej te elementy na kolejno hydrauliczne hamulce Magura i pasek Gates Carbon. Wydajność? Do 80 km na jednym ładowaniu i wspomaganie do 40 km/h.
Czytaj też: Elektryczne rowery biją rekordy. Przewyższyły sprzedaż ekologicznych samochodów na kolejnym rynku
Zdecydowanie największą zaletą Babymaker’a była jego forma, która nie zdradzała elektrycznych korzeni. Wygląda, jak typowy rower, ukrywając swoje elektryczne wspomaganie w malutkim silniku w piaście tylnego koła i akumulatorze zintegrowanym z ramą. Ta cecha została przeniesiona na wersję drugą, która jednak doczekała się nowego akumulatora, będącego ponoć o aż 43% większym.
Wedle zapowiedzi Babymaker II będzie wyposażony w płaską kierownicę, wysokiej klasy hydrauliczne hamulce tarczowe Magura, karbonowy napęd pasowy Gates, “ulepszoną pozycję do jazdy” oraz prędkość maksymalną 40 km/h, dzięki silnikowi 350W ukrytym w piaście tylnego koła. Rowerzyści mogą przy tym liczyć wyłącznie na wspomaganie podczas pedałowania.
Czytaj też: Jeep pokazał elektryczną hulajnogę Jeep Razor RX200 i nieco nas tym rozczarował
Problem w tym, że Babymaker II jest nadal w fazie rozwoju, a jego ostateczna cena startowa nie została jeszcze sfinalizowana. Pewne jest, że użyte zdjęcia są najnowszymi prototypami i renderami, ale ostateczne komponenty/projekt mogą się nieznacznie różnić. Możemy być jednak pewni, że wszelkie zmiany dotyczące wyglądu, kosztów lub funkcji zostaną opublikowane przed dniem premiery.