Przerobiony ebike od SUPER73 składa hołd ważnej marce na rynku i zadaje ważne pytanie – jak mógłby wyglądać elektryczny rower Ducati Corse?
Zacznijmy może od tego, że nie jest to dzieło, które próbuje zaistnieć na rynku przez nawiązanie do Ducati Corse. W rzeczywistości ten jednoślad w formie specjalnego wariantu Super73-ZX, był opracowywany w ramach ścisłej współpracy SUPER73 z Ducati Corse, więc możemy mieć pewność, że jego projekt został “klepnięty” przez osoby na odpowiednim stanowisku tego wyścigowego oddziału włoskiej firmy motocyklowej.
Czytaj też: Elektryczne rowery biją rekordy. Przewyższyły sprzedaż ekologicznych samochodów na kolejnym rynku
Dla przypomnienia, Ducati Corse, to odłam Ducati koncentrujący się na wyścigach motocyklowych. Rywalizuje obecnie w Superbike World Championship i MotoGP, od lat zapewniając wszystkim fanom marki świetne widowiska i powód, aby śledzić poczynania firmy. Przez ostatnie 23 lata (założono go w 1999 roku) Ducati Corse umacniał pozycję Ducati na rynku, która teraz nieco spóźnia się na rynek elektrycznych jednośladów.
Czytaj też: Ogromny sukces elektrycznego roweru VanMoof V. Dwa silniki i 50 km/h budzi jedną obawę – prawną
Przedsmak tego, co Ducati prędzej, czy później doda do swojej oferty, zapewniła nam nieoczekiwanie amerykańska firma, projektując wyjątkową wersję swojego elektrycznego roweru Super73-ZX. Ten w podstawowej konfiguracji ma do dyspozycji 615-Wh akumulator o zasięgu do 60 km, a jego cena wynosi 2195 dolarów. Oczywiście ten specjalny wariant nie będzie tyle kosztował, bo w rzeczywistości nie trafi na sprzedaż, bo powstanie w nakładzie wyłącznie jednego egzemplarza.
Czytaj też: Elektryczny rower Radiant Carbon od The Ride Bikes zachwyca ramą i przeraża ceną
Patrząc na zdjęcia powyżej, Super73-ZX w wersji składającej hołd oddziałowi Ducati Corse, to świetny przykład udanej inspiracji. Nawiązania do legendarnej marki obejmują rzucającą się w oczy czerwień podkreśloną złotym kolorem na przednim widelcu, ale to tylko część całego projektu. Uzupełnia go stylizowana kierownica Blain, opony Trooper, przerobione klasyczne logo Ducati i cała masa złotych akcentów (śruby na korbach, pedałach). Małą przesadą wydają się czterotłoczkowe hamulce Magura MT5, ale znalazły się tu nie bez powodu.