Do badania zgłosiło się 70 studentów medycyny. Ich zadaniem było przeprowadzenie wirtualnej operacji usuwania guza mózgu uruchomionej na specjalnym symulatorze, na którym ćwiczą neurochirurdzy.
Studentów podzielono na trzy grupy: pierwsza “prowadzona” była przez algorytm maszynowego uczenia się, druga przez ludzkich specjalistów, którzy obserwowali przebieg wirtualnej operacji i na bieżąco udzielali studentom wskazówek i trzecia grupa, której członkowie mieli radzić sobie samodzielnie, bez podpowiedzi od kogokolwiek.
Sztuczna inteligencja w roli nauczyciela neurochirurgii
W rolę algorytmu-nauczyciela wcielono Wirtualnego Asystenta Operacyjnego (VOA), który wykorzystywany jest podczas prawdziwych operacji i potrafi dostarczać spersonalizowane informacje na temat większości czynności chirurgicznych wykonywanych podczas danego zabiegu oraz po prostu podpowiadać chirurgom jak najlepiej wykonać następny krok.
Czytaj również: Roboty w medycynie. Jak są wykorzystywane dzisiaj, a jak będą jutro?
Tą samą pomoc otrzymali oczywiście studenci biorący udział w badaniu. Jeśli chodzi o grupę pod opieką ludzkich nauczycieli, pomoc sprowadzała się do tego, że oglądali oni transmisję na żywo z prowadzonej operacji i na bieżąco podpowiadali co robić dalej.
Wyniki? Cóż, z badania wynika, że studenci, którzy otrzymali instrukcje VOA byli w stanie przyswajać wiedzę 2,6 raza szybciej i uzyskali o 36 proc. wyższą ocenę wykonanej przez nich operacji, niż grupa wspomagana przez ludzkich ekspertów.
— Algorytmy sztucznej inteligencji w roli nauczycieli mogą stać się cennym narzędziem w szkoleniu następnej generacji neurochirurgów. VOA znacznie poprawił wiedzę specjalistyczną, jednocześnie zapewniając doskonałe środowisko do nauki. Trwające badania oceniają, w jaki sposób możemy najskuteczniej wykorzystać ludzkich instruktorów i algorytmy sztucznej inteligencji w celu ułatwienia przyszłym neurochirurgom opanowania wszystkich niezbędnych umiejętności – mówi dr Rolando Del Maestro, starszy autor badania.
Wnioski badania brzmią oczywiście sensacyjnie, ale w 2022 r. nie wydają się już tak bardzo szokujące. Algorytmy maszynowego uczenia się przewyższają ludzi w wielu aspektach. Dopóki oczywiście mają dostęp do odpowiednio dużej bazy danych, na której mogą opierać swoją wiedzę.