Specyfikacja realme 9i:
- Wymiary i waga: 164,4 x 75,7 x 8,4 mm, 190 gram
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 680 (max 2,4 GHz)
- Układ graficzny: Adreno 610
- Pamięć RAM: 4 / 6 GB (+ 3 GB Virtual RAM)
- Pamięć wewnętrzna: 64 / 128 GB (obsługa kart microSD do 1 TB)
- Ekran: 6,6 cala, IPS, 2400 x 1080 (20/9), 401 ppi, 90 Hz
- System: Android 11 z Realme UI 2.0
- Łączność: Dual SIM, LTE, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, USB C, NFC
- Nawigacja: GPS, Galileo, GLONASS, Beidou
- Moduły dodatkowe: czytnik linii papilarnych, miniJack
- Aparat główny: 50 Mpix (f/1.8) + 2 Mpix (f/2.4) + 2 Mpix (f/2.4)
- Aparat przedni: 16 Mpix (f/2.1)
- Bateria: 5000 mAh
- Ładowanie: Dart 33 W
- Wersje kolorystyczne: czarny, niebieski
- Zawartość pudełka: smartfon, dokumentacja, kabelek USB C, igła do tacki na karty, ładowarka 33 W, przeźroczyste etui, folia naklejona na ekran
- Cena w dniu premiery: 999 zł (4/64 GB), 1099 zł (4/128 GB)
Tani, ale droższy
Smartfon został wyceniony na 999 zł w wersji 4/64 GB oraz 1099 zł za wersję 4/128 GB. Niby niewiele ale jednak odpowiednio o 150 i 200 zł więcej niż w przypadki realme 8i.
Smartfon bez problemu kupimy w wolnej sprzedaży np. w elektro marketach. Niestety, na chwilę obecną nie jest on dostępny u żadnego operatora komórkowego w Naszym kraju. Jest jednak spora szansa, że sytuacja ta ulegnie zmianie.
Design i jakość wykonania
Telefon został wykonany z tworzywa sztucznego i szkła niewiadomego pochodzenia (w realme 8i było szkło DragonTrail). W designie również nie zaszły większe zmiany, a jeśli już to na minus (np. sposób odbijania światła przez tylną klapkę). W sprzedaży będą dwa warianty kolorystyczne – czarny i niebieski.
Obudowa oczywiście nie jest wodoszczelna, a na domiar złego bardzo łatwo się brudzi i zbiera odciski palców. W dodatku jest dość śliska…
Gniazdo miniJack, port USB C oraz pierwszy głośnik ulokowano na dolnej krawędzi ramki. Drugi głośnik (służący również do rozmów) znajdziemy u góry, natomiast na lewej krawędzi umieszczono przyciski regulacji głośności oraz tackę na karty. Przycisk on/off wraz ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych umieszczono po prawej stronie.
Krok wstecz, czyli ekran w realme 9i
Wyświetlacz to 6,6 calowa matryca IPS o rozdzielczości 2400 x 1080 (20/9) i częstotliwości odświeżania 90 Hz. W lewym górnym rogu mamy wcięcie na przednią kamerę. No i niby wszystko jest okej, ale realme 8i miał ekran ze 120 Hz odświeżaniem, a był przy tym tańszy…
Jakość i płynność wyświetlanego obrazu jest jednak naprawę dobra. Kolory są żywe i nasycone, a kąty widzenia dobre. Jasność maksymalna również stoi na wysokim poziomie. Oczywiście czerń nie jest idealna, ale o to ciężko przy każdej matrycy IPS.
W ustawieniach znajdziemy filtr światła niebieskiego, tryb ciemny dla menu oraz możliwość regulacji temperatury barwowej i częstotliwości odświeżania.
Nowy procesor, niższa wydajność, czyli kolejny krok wstecz…
Za wydajność odpowiada nowy procesor wykonany w litografii 6nm – Qualcomm Snapdragon 680. Towarzyszy mu grafika Adreno 610 oraz 4 lub 6 GB pamięci RAM. Niestety, nijak nie przekłada się to na realną wydajność – w benchmarkach zestaw ten znowu wypada gorzej niż ten z realme 8i…
- Antutu Benchmark 9.3.0 – 254 578 pkt
- 3D Mark (test Sling Shot Extreme) – 1350 pkt
- 3D Mark (test Sling Shot) – 2121 pkt
- 3D Mark Wild Life – 443 pkt
- 3D Mark Wild Life Extreme – 66 pkt
W codziennym użytkowaniu smartfon działał jednak płynnie i nie odnotowałem żadnych problemów. W wymagających grach pokroju Asphalt 9 będziemy musieli jednak znacząco obniżyć poziom detali, jeśli zależy Nam na płynnej rozgrywce.
Wersje pamięciowe dostajemy dwie: 64 lub 128 GB. Na szczęście możemy ją rozszerzyć przy pomocy kart microSDXC.
Wyposażenie realme 9i, czyli dalej bez 5G
Niestety, kupując realme 9i nie będziemy mogli skorzystać z sieci 5G. Jest za to oczywiście obsługa LTE oraz Wi-Fi w paśmie zarówno 2,4 GHz, jak i 5 GHz. Smartfon jest pełnym Dual-SIMem, także bez problemu obsłuży 2 karty nanoSIM i kartę pamięci. Z pozostałego wyposażenia należy wymienić Bluetooth 5.0, port USB C, NFC oraz złącze miniJack. Za nawigację odpowiadają z kolei moduły GPS, Galileo, GLONASS oraz Beidou. Wszystkie wymienione moduły i funkcje działały bezproblemowo przez cały okres trwania testów.
Czytnik linii papilarnych został umieszczony z boku urządzenia, w przycisku on/off. Jest on szybki i celny, a ponadto cały czas aktywny. Odblokowanie ekranu za pomocą skanu twarzy również przebiega szybko i sprawnie, ale niestety maseczka musi być ściągnięta co najmniej na brodę.
Głośniki stereo, czyli o jakości dźwięku słów kilka(dziesiąt)
Głośniki stereo…są, tyle, że głośnik przeznaczony również do rozmów telefonicznych jest wyraźnie cichszy. Ponadto jakość dźwięku jest po prostu przeciętna. W dodatku na najwyższych poziomach głośności słychać wyraźne zniekształcenia…
Po podłączeniu słuchawek pod gniazdo miniJack jest lepiej, ale do zachwytu daleko. Dźwięk jest po prostu niezły i adekwatny do ceny urządzenia. W ustawieniach znajdziemy technologię Real Sound, która pozwoli Nam dostosować barwę dźwięku do indywidualnych preferencji.
Wciąż Android 11 z Realme UI 2.0
Smartfon cały czas pracuje na Androidzie 11 z nakładką Realme UI 2.0, mimo, iż debiutujący w tym samym momencie realme 9 Pro+ miał już Androida 12. Kiedy będzie dostępna aktualizacja do nowszej wersji systemu? Nie wiadomo. Także na chwilę obecną system wygląda i funkcjonuje praktycznie identycznie jak ten z realme 8i… Na szczęście jednak wszystko działa płynnie i sprawnie, a nakładka jest dobrze przetłumaczona. Poglądowe screeny zamieszczam poniżej.
Aparat w realme 9i, czyli dalszy brak postępu
Aparat główny składa się z następujących modułów:
- Podstawowego – 50 Mpix (f/1.8)
- Portretowego – 2 Mpix (f/2.4)
- Makro – 2 Mpix (f/2.4)
Od razu widać, że aparaty do zdjęć makro i portretowych to liche moduły, dodane trochę na siłę. Ponadto cała specyfikacja aparatu głównego wygląda jakby została żywcem przeniesiona z realme 8i. Oczywiście o bezstratnym zoomie czy optycznej stabilizacji obrazu nie może być mowy. W realme 7i był obiektyw szerokokątny, w 8i już nie , a w 9i nadal go brak…
Jakość zdjęć za dnia jest całkiem dobra. Szczegółów jest relatywnie dużo, barwy są żywe i miłe dla oka, a HDR wreszcie działa tak, jak powinien (rok temu były z nim spore problemy).
Po zmroku jakość zdjęć oczywiście spada, pojawiają się szumy a liczba szczegółów drastycznie maleje. Tryb Ultra Night za dużo tu nie pomaga, za do dodaje dodatkowych szumów…
Zdjęcia makro podobnie jak w przypadku innych modeli z 2 Mpix matrycą wychodzą po prostu przeciętnie i nic więcej, ale to żadne zaskoczenie.
Przedni aparat do selfie posiada 16 Mpix matrycę z optyką o jasności f/2.1. Jakość zdjęć? Przeciętna – szumy są widoczne, jak tylko jest trochę mniej światła w obiektywie, a z kolei jak jest go za dużo, to HDR nie daje rady…
Filmy możemy kręcić maksymalnie w 1080p przy 30 kl/s, więc tu postępu względem poprzednika również nie ma…
Pojemna bateria i szybsze ładowanie
Bateria ma dokładnie taką samą pojemność jak w poprzedniku – 5000 mAh. Dwa dni pracy w cyklu mieszanym to średni czas, jaki jesteśmy uzyskać na jednym ładowaniu, także bardzo podobnie jak w przypadku realme 8i.
Nowością na plus jest za to szybsze, 33 W przewodowe ładowanie (w zeszłym roku było 18 W). Czasy ładowania przy użyciu dołączonej do zestawu ładowarki są bardzo przyzwoite:
- w 15 min – 24%
- w 45 min – 64%
- w 60 min – 83%
- w 83 min – 100%
Oczywiście na ładowanie bezprzewodowe lub zwrotne nie mamy co liczyć.
Podsumowanie – czy warto kupić realme 9i?
Moim zdaniem nie. Jeśli mamy ograniczony budżet, zdecydowanie lepiej wybrać realme 8i, który jest w wielu aspektach lepszy, a przy tym tańszy. Polecam się jednak śpieszyć z decyzją, bo poprzednik będzie pewnie stopniowo wycofywany ze sprzedaży. Jeśli się już nie załapiemy, to przed zakupem realme 9i warto przejrzeć konkurencyjne modele innych firm (szczególnie POCO).