Szybkie podsumowanie specyfikacji Core i9-12900KS
Zanim wejdziemy w szczegóły, przypomnijmy, że Intel Core i9-12900KS, to specjalnie wyselekcjonowany Core i9-12900KS, co oznacza, że zachowa konfiguracje 16 rdzeni (8 Performance i 8 Efficient), czyli zapewni łącznie 24 wątków. Będzie różnić się od wariantu -K wyłącznie zegarami oraz poziomem pobieranej energii, bo będzie taktowany nie 5,2 GHz, a 5,5 GHz, jeśli idzie o zegar dla 1-2 rdzeni Performance. Podbicia doczeka się też zegar Boost dla wszystkich rdzeni P, który wzrośnie z 4,9 GHz do 5,2 GHz, podczas gdy rdzenie Efficient mają pracować na taktowaniu 3,9 GHz na poziomie 1-4 rdzeni i do 3,7 GHz (w przypadku wszystkich).
Czytaj też: Mobilna karta GeForce RTX 2050 ma jednak duży potencjał? Pierwsze testy na to wskazują
Takie podbicie zegarów odbija się na poborze energii elektrycznej. Na ten moment nadal nie wiemy oficjalnie, ile wyniesie ten maksymalny (MTP – Maximum Turbo Power), ale wedle plotek sięgnie 260 watów, podczas gdy plotek poziom PBP (dawniejsze TDP) dobije do 150 watów, czyli podbicia doczekają się o kolejno 19 i 25 watów. Cena? Przedpremierowe oferty w sklepach wskazują na poziom 3000-3300 zł.
Czytaj też: [Aktualizacja IV] Tańsze połączenia na Ukrainę. Polscy operatorzy reagują
Wróćmy jednak do tego, co najświeższe, czyli testów Intel Core i9-12900KS w benchmarku Geekbench 5, które pokazują, że procesor uzyskał 2101 punktów w teście jednowątkowym i 18969 punktów w teście wielowątkowym. Co jest w tym najważniejsze? Przede wszystkim to, że to pierwszy przypadek przebicia poziomu 2000 punktów w teście jednordzeniowym dla niepodkręcanych procesorów stacjonarnych. Obecny “oficjalny król”, to Core i9-12900K, który zbliża się do tego poziomu ze swoimi 1998 punktami w teście jednowątkowym i 17151 w wielowątkowym.
Czytaj też: Hakerzy jednoczą się przeciw Rosji. Wojna z Ukrainą trwa również w świecie cyfrowym
Na tej podstawie możemy stwierdzić, że przy niespecjalnie wysokim podbiciu MTP (o 19 watów, czyli 8%) wariant “KS” będzie szybszy o odpowiednio 5% i 10% w testach jedno- i wielordzeniowych. Trudno wyobrażać sobie jednak, że tak podkręcony układ będzie pozwalał wycisnąć z siebie jeszcze więcej i że bez rozbudowanego chłodzenia utrzyma wydajność na wysokim poziomie. Jeśli interesuje Was strona platformy testowej, to w skład zestawu weszła płyta główna ASUS ROG STRIX Z690-F Gaming WiFi z 32 GB pamięci DDR5-4800.