Premiera GeForce RTX 3090 Ti – drogo, rozczarowująco i niepokojąco jeśli chodzi o przyszłe flagowce kolejnych generacji
Oficjalnie GeForce RTX 3090 Ti kosztuje 1999$ (8375 zł) w wersji Founder’s Edition, czyli o 500$ więcej względem dotychczasowego flagowca. Na oficjalnej stronie producenta w wersji polskiej nie znajdziemy informacji co do wyceny, ale wedle producentów niereferencyjnych modeli, karty mają kosztować “tylko” 10999 złotych, a przynajmniej taką informację dostaliśmy na temat modelu Phantom GS oraz GameRock OC. Szkoda tylko, że jest to najpewniej cena detaliczna, którą dodatkowo podbije obecna sytuacja na rynku i zapewne również podatek VAT (23%), podnosząc ceny w Polsce do około 13-15 tysięcy złotych.
Czytaj też: Wydajność GeForce RTX 3090 Ti i szczegóły oficjalnych modeli

Innymi słowy, trudno na ten moment odpowiedzieć na pytanie, ile dokładnie GeForce RTX 3090 Ti będzie kosztował w Polsce, ale zważywszy na ceny RTX 3090, tanio nie będzie i te dodatkowe 3000-5000 zł (zależnie od modelu) wydaje się pewne. Niestety producenci nie ułatwiają nam zadania i wielu przypadkach nie ujawniają cen swoich modeli, czekając na ich oficjalne wprowadzenie na rynek. Pozostaje pytanie… czy warto?

Czytaj też: Test dysku KIOXIA Exceria Pro 2 TB na PCIe 4×4. Producent uderza w najwyższą półkę SSD
To zależy, bo jeśli ktoś chce sięgnąć po możliwie najwydajniejszą konsumencką kartę na rynku, to GeForce RTX 3090 Ti jest jedynym wyborem. Sprawa ma się inaczej w przypadku dążenia do najlepszego stosunku wydajności do ceny, bo wtedy cyferki mówią same za siebie. Średnio bowiem GeForce RTX 3090 Ti wydaje się o zaledwie kilka procent wydajniejszy od RTX 3090, a na dodatek przyjmuje postać karty chłodzonej ponad 3-slotowymi blokami. Chłodzenie wodne i hybrydowe wydaje się jedynym, racjonalnym wyjściem.


Czytaj też: SSD czeka los gorszy od pamięci RAM. Nowe informacje na temat dysków na PCIe 5.0
Warto też wspomnieć o “najlepszych z najlepszych” wersjach niereferencyjnych, które są wręcz… szalone. Przykładem tego jest RTX 3090 Kingpin, czy wersja HOF od GALAX, posiadające aż dwa 16-pinowe złącza zasilania nowej generacji, zapewniające teoretycznie całe 900 watów mocy, ale TDP samych kart określa się na poziomie maksymalnie 516 watów. Jak jednak wiadomo z testów RTX 3090, zapotrzebowanie na moc może docierać do nawet ponad 900 watów przez ułamki sekundy.