Dla przypomnienia, wreszcie, bo po ośmiu latach Polska poszukuje granatników przeciwpancernych “na gwałt”, jak również chce kupić drony Reaper. Program Miecznik też zmierza w dobrą stronę, ale nie wszędzie jest tak kolorowo, bo dowiedzieliśmy się, że plany stworzenia okrętu ratowniczego Ratownik zostały ponownie zawieszone. Z kolej za naszą zachodnią granicą niemiecki przemysł obronny odpowiedział na nagłą potrzebę Bundeswehry, proponując nowe śmigłowce, pojazdy i amunicja „ na szybko”.
Czytaj też: Antydronowy system Mjolnir. Amerykańskie firmy rozwijają program THOR
Terminale satelitarne dla Wojska Polskiego zapewnią oddziałom mobilną i skuteczną formę komunikacji
Dowiedzieliśmy się niedawno o najnowszej umowie między Agencją Uzbrojenia, a spółką GISS z siedzibą w Warszawie. Ta obejmuje dostawę 100 terminali satelitarnych szczebla taktycznego typu SHF, czyli Super High Frequency (operującego na bardzo wysokich częstotliwościach). Koszt zamówienia wyniesie 38,1 miliona dolarów brutto.
Czytaj też: Przeciwpancerne i przeciwlotnicze uzbrojenie w rękach Ukrainy. To już nie tylko Javeliny, Pioruny i Stingery
Realizacja umowy będzie następować w latach od 2022 do 2024 roku i obejmie oczywiście nie tylko same terminale i powiązane z nim satelity. Wojsko Polskie otrzyma również będący ich częścią dodatkowy osprzęt oraz stosowne szkolenia z ich wykorzystywania.
Czytaj też: Podwodny system komunikacyjny WhitePointer od DSIT Solutions połączy drony, nurków i okręty
Za co będą odpowiadać te terminale? Wedle zapowiedzi mają zapewniać niezawodną i dostępną w każdej części świata łączność satelitarną dla pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej. Dlatego też będą przekazywane głównie oddziałom wykonującym zadania w oddaleniu od głównych sił zarówno na terenie Polski, jak i poza naszymi granicami.