Dla porównania, słynne wieże tworzące kompleks World Trade Center cechowały się stosunkiem wysokości do szerokości wynoszącym około 6,8:1. Nowy drapacz chmur jest niezwykle cienki, ale przy tym bardzo wysoki – na tyle, że kwalifikuje się do grona najwyższych budynków Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też: Tajwan wybuduje najwydajniejszy budynek fotowoltaiczny na świecie
Steinway Tower znany również jako 111 West 57th Street, znajduje się w Nowym Jorku i na każdym piętrze posiada osobny apartament. Nic więc dziwnego, że ich zakup ma być związany z ogromnymi wydatkami. Ceny mieszkań mają bowiem wynosić od około 7,75 mln do 66 milionów dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę jest to zakres wynoszący od 33 mln do ponad 280 milionów złotych. Mieszkanie znajdujące się na samej górze najcieńszego budynku na świecie umożliwi podziwianie niesamowitych widoków, ale z pewnością nie nada się dla osób cierpiących na lęk wysokości.
Mający 435 metrów wysokości Steinway Tower jest drugim co do wysokości wieżowcem na półkuli zachodniej, po Central Park Tower, który ma 472 metry. Nowa konstrukcja składa się z 84 pięter i zawiera 60 mieszkań. Na miejscu znajduje się również basen czy centrum fitness z tarasem i prywatną jadalnią.
Czytaj też: We Francji powstał pierwszy budynek z ujemnym śladem węglowym. Został zbudowany z konopnego betonu
Wytrzymałość wieżowca jest pokłosiem najnowszych osiągnięć z zakresu architektury. Sam budynek nawiązuje natomiast do zbudowanego w 1925 roku Steinway Hall, który służył jako sala koncertowa i była siedziba firmy Steinway and Sons produkującej fortepiany. Gdyby zestawić szerokość Steinway Tower z budynkami o podobnej wysokości, takimi jak Szanghajskie Światowe Centrum Finansowe czy Taipei Financial Center, to przekonamy się, jak cienki jest nowy rekordzista. Ma on bowiem 17,5 metra szerokości, podczas gdy dwa pozostałe kolejno 58 metrów i 130 metrów.