Jest to o tyle zaskakujące, że wodór promuje się jako czysty nośnik energii. Produktem ubocznym w procesach jego wykorzystywania jest zazwyczaj woda, a sam wodór dostarcza znacznie więcej energii przy danej masie niż baterie litowe. Nie bez powodu wodór jest uznawany za atrakcyjną alternatywę dla źródeł energii stosowanych w lotnictwie, żegludze i transporcie ciężarowym.
Czytaj też: Przełom w energetyce i ulga dla klimatu. Skórki od bananów zamienione w wodór
Problem polega na tym, że kiedy wodór trafia bezpośrednio do atmosfery, może wchodzić w interakcje z innymi gazami i substancjami znajdującymi się w powietrzu. Efekt jest wtedy bardzo niekorzystny, ponieważ potęguje to zjawisko globalnego ocieplenia. Nowe badania w tej sprawie zostały przeprowadzone na zlecenie brytyjskich władz. Płynące z nich wnioski są mało optymistyczne: potencjał wywoływania efektu cieplarnianego przez wodór jest około dwa razy większy niż wcześniej sądzono.
Wodór w pewnych okolicznościach okazuje się bardziej szkodliwy dla klimatu niż CO2
W praktyce oznacza to, że na przestrzeni 100 lat tona wodoru w atmosferze ociepli Ziemię około 11 razy bardziej niż tona CO2. Ale jak w ogóle trafia on do atmosfery? Przechowywanie wodoru w butli ze sprężonym gazem prowadzi do jego regularnych ubytków, średnio od 0,12% do 0,24% dziennie. Wodór traci w takich okolicznościach o około 20 procent więcej objętości niż metan, co odpowiada 15 procentom masy tego pierwiastka.
Gdyby zestawić metan z dwutlenkiem węgla, to zauważymy, że ten pierwszy jest niezwykle silnym gazem cieplarnianym, powodującym około 80 razy silniejsze ocieplenie niż równoważna masa CO2 w ciągu pierwszych 20 lat. O ile jednak metan znika z atmosfery stosunkowo szybko, tak dwutlenek węgla pozostaje w niej przez tysiące lat. Jak się okazuje, wodór napędza ten proces, sprawiając, iż metan może utrzymywać się dłużej.
Czytaj też: W MIT opracowano nowy, tani katalizator, który może pomóc nam w produkcji wodoru
Nowy raport w tej sprawie, dostępny pod tym adresem, sugeruje, że w centralnym scenariuszu modelowania do atmosfery zostanie wyemitowane od 1 do 1,5 procent całego wodoru. Około połowa tej wartości jest związana z transportem, podczas gdy jedna czwarta przypada na produkcję i konsumpcję. W ramach innego scenariusza naukowcy przewidują natomiast, że do atmosfery zostanie wyemitowane od 1% do 10% całego wodoru,