Firma Electrify America zobowiązała się do tego, aby jej ekologiczna sieć ładowania samochodów ładowała “czystą energię” już teraz
Wszystko za sprawą nowej umowy podpisanej przez Electrify America z siedzibą w Wirginii. Ta sprowadza się do 15-letniej wirtualnej umowy zakupu energii (VPPA), w ramach której firma Terra-Gen zbuduje farmę słoneczną o mocy szczytowej 75 megawatów (MW) w hrabstwie San Bernardino w Kalifornii. Tym ruchem Electrify America chce sprawić, aby przynajmniej jej sieć ładowania zapewniała dostęp do “czystej” energii.
Czytaj też: Sieć 6G przed 2030 rokiem? Indie ogłosiły swoje plany
Obecnie cała sieć ładowania firmy jest dostępna w 730 lokalizacjach w całych Stanach Zjednoczonych i oferuje prędkość ładowania z imponującą mocą do 350 kW. Firma poczyniła też w przeszłości stosowne inwestycje w ładowanie prądem przemiennym, które zwykle trwa znacznie dłużej, ale jest bardziej opłacalne w przypadku, zwłaszcza istniejących już, lokacji mieszkalnych i biurowych.
Czytaj też: Orange wyłączy sieć 3G. NIE musisz wymieniać telefonu
Obecnie sieć Electrify America nie ma dostępu do wspomnianej farmy słonecznej, bo ta powstanie dopiero w lecie 2023 roku. Firma jednak wdrożyła już teraz systemy, które zapewnią, że energia ze źródeł odnawialnych będzie dostarczana (od kwietnia) poprzez zakup certyfikatów energii odnawialnej (REC). W skrócie? To poniekąd takie “akcje” 1 MWh energii odnawialnej do kupienia w celu wsparcia swojego zużycia energii.
Czytaj też: One Fulfillment by Allegro, czyli rewolucja zakupów online
Firma szacuje, że farma słoneczna stworzona przez Electrify America będzie produkować 225000 megawatogodzin (MWh) energii rocznie, to więcej niż energia zużywana przez rozległą sieć Electrify America w ciągu roku. Do tego momentu firma będzie kupować właśnie REC, a kiedy farma już powstanie, najpewniej z czasem zostanie wzbogacona o magazyny energii.