Zespół uczonych z Uniwersytetu Hawajskiego w Mānoa wykazał, że wolno zmieniający się ocean wykazuje silną trwałość lub “pamięć” (w porównaniu z wahaniami pogody w atmosferze). To oznacza, że temperatura oceanu jutro, za miesiąc czy za rok będzie na podobnym poziomie jak dzisiaj, niezależnie od innych czynników pogodowych. Tak przynajmniej byłoby, gdyby nie globalne ocieplenie.
Czytaj też: Oceany to klucz do utrzymania życia na Ziemi. Co zrobić, aby je chronić?
Opracowane modele klimatyczne wykazały, że ocean światowy stopniowo traci swoją pamięć. Niestety, jedynym winowajcą takiego stanu rzeczy jest człowiek. W miarę wzrostu stężenia gazów cieplarnianych, taka “oceaniczna amnezja” będzie postępować.
Odkryliśmy to zjawisko, badając podobieństwo temperatury powierzchni oceanu z roku na rok jako prostą miarę pamięci oceanu. To prawie tak, jakby ocean zapadał na amnezję.powiedziała Daisy Hui Shi z Instytutu Farallon w Petalumie, główna autorka badań
Pamięć oceanu jest związana z grubością górnej warstwy oceanu, tzw. warstwą dobrze wymieszaną (ang. mixed layer), w której następuje silne mieszanie. Głębsze warstwy mają większą zawartość ciepła, co skutkuje większą bezwładnością termiczną przekładającą się na pamięć. Ale globalne ocieplenie sprawia, że warstwa dobrze wymieszania ubożeje, co powoduje spadek pamięci oceanu.
Zmniejszona pamięć oceanu wraz ze zwiększonymi losowymi fluktuacjami sugerują wewnętrzne zmiany w systemie i nowe wyzwania w prognozowaniu w warunkach ocieplenia.prof. Fei-Fei Jin z Uniwersytetu Hawajskiego w Mānoa
Utrata pamięci oceanu ma wpływ nie tylko na przewidywanie zmiennych fizycznych, ale może również wpłynąć na sposób zarządzania wrażliwymi ekosystemami morskimi. W miarę dalszego zanikania pamięci oceanicznej naukowcy będą prawdopodobnie zmuszeni do poszukiwania alternatywnych predyktorów, które pozwolą na trafne prognozy. Wyniki badań można przeczytać w Science Advances.