Wyniki badań kierowanych przez naukowców z Uniwersytetu Teksańskiego i Uniwersytetu w Chicago pomogą lepiej zrozumieć proces, w jaki masywne gwiazdy, znacznie większe od Słońca, żyją i umierają. Szczegóły opisano w czasopiśmie The Astrophysical Journal.
Tajemnicza supernowa
Kiedy na nocnym niebie zostanie zaobserwowana supernowa, astronomowie z całego świata zwracają ku niej swoje teleskopy, gdyż emisja światła takiego obiektu zmienia się w czasie. Każda kolejna godzina obserwacji pozwala prześledzić ewolucję supernowej.
Supernowa 2014C na pierwszy rzut oka wyglądała jak supernowa typu Ib. W podobny sposób kończą swój żywot największe znane gwiazdy we Wszechświecie. Badaniami obiektu kierował zespół prof. Vikrama Dwarkadasa. Naukowcy uważają, że 2014C pierwotnie była nie jedną, a dwiema gwiazdami krążącymi wokół siebie (układ podwójny). Masywniejsza gwiazda ewoluowała szybciej, rozszerzyła się, a jej zewnętrzna warstwa wodoru została odessana. Gdy w końcu zabrakło jej paliwa, jej jądro zapadło się, wywołując gigantyczną eksplozję.
Czytaj też: Supernowa SN 2020tlf obserwowana na żywo. Zaskakujące odkrycie dotyczące czerwonych nadolbrzymów
Obserwacje przeprowadzone w ciągu kolejnych 500 dni od wykrycia obiektu wykazały, że stopniowo emitowała ona coraz więcej promieniowania rentgenowskiego – tak nie powinna zachowywać się supernowa typu Ib. Teraz naukowcy postanowili zebrać wszystkie dane dotyczące 2014C pochodzące z ostatnich ośmiu lat i stworzyć spójny obraz obiektu.
Zasugerowano, że dziwne zachowanie i rosnąca emisja rentgenowska, ma związek z gęstym obłokiem wodoru wokół obu gwiazd, który unosił się po wcześniejszym okresie ich życia. Kiedy doszło do wybuchu supernowej, powstała fala uderzeniowa dotarła do obłoku i “zapaliła” zgromadzone tam cząstki, wyzwalając tym samym emisję rentgenowską. Jest tylko jedno “ale”.
W najprostszym modelu można by założyć, że chmura jest sferyczna i symetryczna. Jeśli jednak obłok uformowałby się w “pączek” wokół dwóch gwiazd, czyli byłby grubszy w środkowej części – grubsza część pierścienia spowolniłaby falę uderzeniową, pokazując się w świetle optycznym jako wolniej poruszająca się materia. Tymczasem w cieńszych obszarach fala uderzeniowa pędziłaby do przodu, co widać w falach radiowych.prof. Vikram Dwarkadas
Przeprowadzone badania i wyciągnięte wnioski dostarczyły cennych wskazówek na temat ewolucji gwiazd i masy traconej w wyniku ich śmierci.
W szerokim kontekście, pytanie o to, jak masywne gwiazdy tracą swoją masę, jest naszym głównym pytaniem naukowym. Jak dużo masy? Gdzie ona jest? Kiedy została wyrzucona? W wyniku jakiego procesu fizycznego? To były podstawowe pytania, do zadania których dążyliśmy. Okazało się, że 2014C jest naprawdę ważnym pojedynczym zdarzeniem, które ilustruje ten proces.prof. J. Craig Wheeler z Uniwersytetu Teksańskiego