RuStore, czyli rosyjski sklep z aplikacjami
Google ma swój Play Store, Apple ma App Store, Huawei obchodzi amerykańskie sankcje swoim Gallery, a Amazon na tabletach Fire przepycha własny sklep z aplikacjami, więc dlaczego Rosja nie może mieć czegoś własnego? Jak wynika z najnowszych informacji, prowadzona przez tamtejszy rząd kampania na rzecz tworzenia alternatywnych usług i odcinania się od tych zagranicznych, dała życie RuStore.
Za ten sklep z aplikacjami odpowiada rosyjski portal społecznościowy VK, a obecnie RuStore jest dostępne dla użytkowników Androida i tylko wyłącznie dla nich. To wcale nie dziwi ze względu na ograniczenia prawne dotyczące systemu iOS. Użytkownicy sprzętu Apple będą więc musieli obejść się bez RuStore, a w tym momencie wygląda na to, że nie będą tego specjalnie żałować.
Czytaj też: Jak tam Wasze 60 albo 140 Hz? Nadchodzi gamingowy monitor ASUS ROG Swift 500 Hz
Obecnie RuStore nie jest żadną konkurencją dla wspomnianych sklepów. Do tej pory wprowadziło jedynie 100 aplikacji, z czego część obejmuje usługi rządowe, choć to ponoć dopiero początek, bo według prezesa portalu VK, firma “ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się największym rosyjskim sklepem z aplikacjami”. Pozostaje tylko kwestia tego, jaka firma będzie obecnie chciała udostępnić sklepowi własne aplikacje z racji inwazji Rosji na Ukrainę.