Specyfikacja Oppo Reno7 Lite 5G
- Wymiary: 159,8 x 73,1 x 7,55 mm (lub 7,49 mm), 173 gram
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 (max. 2,2 GHz)
- Układ graficzny: Adreno 619
- Pamięć RAM: 8 GB
- Pamięć wewnętrzna: 128 GB
- Ekran: 6,43 cala, AMOLED, 2400 x 1080 (20/9), 60 Hz
- System: Android 12 z ColorOS 12
- Łączność: Dual SIM, 5G, LTE, Wi-Fi 2,4 GHz oraz 5 GHz, Bluetooth 5.1, USB C, NFC
- Nawigacja: GPS, A-GPS, BeiDou, GLONASS, Galileo i QZSS
- Moduły dodatkowe: czytnik linii papilarnych, skaner twarzy, czytnik kart microSD, port miniJack, dioda powiadomień
- Aparat główny: 64 Mpix (f/1.7) + 2 Mpix (f/2.4) + 2 Mpix (f/2.4) + dioda doświetlająca
- Aparat przedni: 16 Mpix (f/2.4)
- Bateria: 4500 mAh
- Ładowanie: SUPERVOOC 33 W
- Wersje kolorystyczne: czarny, tęczowy
- Cena w dniu premiery: 1899 zł
Co, gdzie, kiedy?
Smartfon jest już dostępny na naszym rynku i z dostępnością nie ma najmniejszego problemu. Jest dostępny m.in. w większości elektro-marketów w cenie 1899 zł. Ponadto możemy go nabyć w ofertach abonamentowych także w sieciach Plus, T-Mobile i Play. To z pewnością wpłynie na duży wybór tego modelu na rynku wtórnym.
Sam zestaw sprzedażowy składa się z kabelka USB C, ładowarki 33 W, igły do tacki na karty, ochronnego etui, dokumentacji oraz oczywiście smartfona Oppo Reno7 Lite 5G.
Styl i nowoczesność, czyli wzornictwo Oppo Glow
Obudowa sprawia wrażenie produktu premium, dobrze leży w dłoni, nie zbiera odcisków palców, a tylna klapka efektownie zmienia barwy w zależności od kątów patrzenia. Oczywiście to ostatnie dotyczy tęczowej wersji kolorystycznej. Całościowo smartfon prezentuje się po prostu stylowo i nowocześnie.
Smartfon nie jest ciężki (173 gramy), ale producent nie chwali się pełną wodoodpornością, więc z pewnością jej nie ma. Jest tylko standardowa odporność na zachlapania IPx4. Co ciekawe, są dwie wersje kolorystyczne, które dodatkowo różnią się grubością obudowy (tęczowa ma 7,55 mm, a czarna 7,49 mm).
Jeśli chodzi o ułożenie portów i przycisków, to na lewej krawędzi ramki umieszczono przyciski regulacji głośności i tackę na karty. Przycisk on/off umieszczono na prawej krawędzi. Głośnik monofoniczny, złącze miniJack, mikrofon i port USB C znajdziemy u dołu urządzenia.
Wyświetlacz AMOLED, ale tylko w 60 Hz…
Oppo zastosowało w tym modelu ekran AMOLED o przekątnej 6,43 cala, rozdzielczości 2400 x 1080 i częstotliwości odświeżania równej 60 Hz. Także płynność np. podczas przewijania menu nie stoi na najwyższym rynkowym poziomie. Uważam, że w 2022 roku brak chociażby 90 Hz odświeżania staje się już po prostu wadą, zwłaszcza, że ten smartfon nie kosztuje 800 zł. Dość powiedzieć, że tańszy o 500 zł realme 9 posiada 90 Hz odświeżanie ekranu…
Nie zmienia to jednak faktu, że ogólnie ekran prezentuje się bardzo dobrze – w końcu to matryca AMOLED. Świetne kąty widzenia, doskonała czerń itd. Barwy są oddane dość naturalnie jak na ekran AMOLED, a maksymalna jasność wystarczy do komfortowej pracy w wiosennym słońcu. Maksymalna jasność deklarowana przez producenta wynosi 600 nitów i to po prostu wystarczy.
W ustawieniach znajdziemy tryb ciemny dla menu, filtr światła niebieskiego oraz możliwość regulacji nasycenia oraz temperatury barwowej kolorów. Jest również możliwość „ukrycia” wcięcia na przednią kamerę przez wyświetlenie na górnej krawędzi czarnego paska.
Qualcomm Snapdragon 695 i spółka
Za wydajnośćodpowiada tu procesor Qualcomm Snapdragon 695 z grafiką Adreno 619 i 8 GB pamięci RAM, także na fajerwerki liczyć tu nie możemy. I faktycznie, zestaw ten wyciąga w Antutu Benchmark 9.3.8 niespełna 397 tysiące punktów, także królem wydajności w swojej półce cenowej na pewno nie zostanie, ale jest przyzwoicie. Zdecydowanie lepiej niż w przypadku wspomnianego wcześniej realme 9.
- Antutu Benchmark 9.3.8 – 396 556 pkt
- 3D Mark (test Sling Shot Extreme) – 2948 pkt
- 3D Mark (test Sling Shot) – 4121 pkt
- 3D Mark Wild Life – 1216 pkt
- 3D Mark Wild Life Extreme – 363 pkt
Na chwilę obecną wymagające gry ze sklepu Google Play działają płynnie i bezproblemowo (np. Asphalt 9), ale jak będzie za rok czy dwa – tego nie wiadomo. Jeśli chodzi o nagrzewanie podczas intensywnej pracy, to telefon robi się lekko ciepły, ale do statusu „gorący” mu bardzo daleko, także wszystko jest tak, jak być powinno. Potwierdzają to zresztą przeprowadzone “stres testy”, z których wynika, że moc obliczeniowa praktycznie nie spada podczas dłuższego obciążenia.
Z 128 GB pamięci wewnętrznej do Naszej dyspozycji pozostaje ok. 95 GB. Niewiele. Na szczęście możemy ją rozbudować przy pomocy kart microSD. Jest jednak jeden minus – hybrydowy slot na karty. Także jeśli chcemy korzystać z dwóch kart sim, musimy zrezygnować z karty microSD.
Wyposażenie Oppo Reno7 Lite 5G
Wyposażenie prezentuje się przyzwoicie – jest 5G, obsługa Wi-Fi zarówno w paśmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz. Jest również Bluetooth 5.1, NFC a nawet dioda powiadomień (o której piszę więcej przy opisie aparatu). Brawo. Wszystkie moduły działały bezproblemowo podczas trwania testów.
Jeśli chodzi o moduły nawigacyjne, to dostajemy praktycznie wszystkie możliwe: GPS, A-GPS, BeiDou, GLONASS, Galileo, QZSS i wbudowany kompas. Nie wnikałem w to specjalnie tylko sprawdziłem możliwości smartfona podczas wycieczek w gęstym lesie i ani razu nie stracił połączenia. Także w tym aspekcie jest naprawdę dobrze.
Oczywiście nie zapomniano również o zabezpieczeniach, czyli czytniku linii papilarnych i skanerze twarzy. Czytnik linii papilarnych został umieszczony pod ekranem i działa naprawdę szybko i sprawnie, choć moim zdaniem jest on umieszczony ciut za blisko dolnej krawędzi. No ale to już nie pierwszy smartfon z tak ułożonym czytnikiem, także może po prostu producencie wiedzą lepiej 😉 Czytnik nie jest również cały czas aktywny – żeby go wybudzić musimy przesunąć smartfon po blacie lub po prostu wziąć go w dłoń.
Odblokowanie za pomocą skanu twarzy przebiega szybko, sprawnie i bezproblemowo. Co istotne, telefon posiada zabezpieczenie przed odblokowaniem urządzenia przy zamkniętych oczach. Możemy je jednak wyłączyć w razie potrzeby.
Android 11 z ColorOS 12
Czy wydany na wiosnę 2022 roku smartfon za 1899 zł możemy mieć na pokładzie jeszcze Androida 11 i brak aktualizacji do „12” na koniec maja 2022? Może. Przedstawiam Oppo Reno7 Lite 5G ;P
System działa jednak płynnie (jak na 60 Hz odświeżanie ekranu) i stabilnie. Nakładka producenta – ColorOS 12 jest czytelna i sensownie zaprojektowana. Oprócz standardowych gestów smartfon wspiera również gesty w powietrzu, ale jest to mało praktyczna funkcja na co dzień. Bardziej bajer. Tak czy siak można je wykorzystać do sterowania połączeniami oraz przewijania w powietrzu (działa w niektórych aplikacjach, np. w Facebooku). Niestety jest tu też sporo zbędnych (dla niektórych) aplikacji firm zewnętrznych. Screeny obrazujące wygląd systemu możecie zobaczyć poniżej.
A jak wypada jakość dźwięku w Oppo Reno7 Lite 5G?
Smartfon nie posiada głośników stereo, a głośnik monofoniczny gra co najwyżej przeciętnie. Ewidentnie brakuje mu niskich tonów, a na wyższych poziomach głośności następuje dodatkowe spłaszczenie dźwięku…
Oppo Reno7 Lite 5G ma na szczęście złącze miniJack. Po podłączeniu słuchawek dźwięk tu jest naprawdę dobrej jakości. Zbalansowany w całym zakresie pasma i dość przestrzenny. W ustawieniach znajdziemy technologię real Sound, która pozwala dopasować jakość dźwięku na słuchawkach do naszych indywidualnych preferencji.
Aparat z funkcją diody powiadomień
Na moduł aparatu głównego składają się trzy aparaty:
- podstawowy 64 Mpix (f/1.7)
- monochromatyczny 2 Mpix (f/2.4)
- makro 2 Mpix, f/2.4
Wizualnie aparat prezentuje się całkiem nieźle, zwłaszcza obwódki obiektywów, które się podświetlają w momencie jak przyjdzie Nam powiadomienie. Fajny bajer – taka nowoczesna dioda powiadomień. Jest również oczywiście dioda doświetlająca scenerię.
Jakość zdjęć za dnia jest bardzo dobra (dużo szczegółów, dobra rozpiętość tonalna i nasycenie barw), ale w nocy pojawiają się już wyraźne szumy, a tryb nocny czasami niewiele pomaga. Bardzo brakuje szerokiego kąta, to moim zdaniem spora wada. Brak teleobiektywu w tej cenie można już przeboleć, ale brak szerokiego kąta już nie. Nie w tej cenie.
Kamerka makro to standardowe 2 Mpix, więc cudów pokroju Xiaomi 12 absolutnie tu nie ma. Zdjęcia przeciętne i tyle.
Przednia kamera to 16 Mpix (f/2.4). Jakość zdjęć jest przyzwoita – na portale społecznościowe wystarczy. Szczegółów też jest dość sporo.
Filmy możemy kręcić maksymalnie w… 1080p przy 30 kl/s. Trochę słabo jak na 2022 rok i cenę 1899 zł… Jakość nagrań jest jednak niezła, choć przydałaby się lepsza stabilizacja obrazu.
Standardowa bateria i standardowe ładowanie…
Bateria ma bardzo popularną jak na obecne czasy pojemność – 4500 mAh. Mnie wystarczyła ona na ok. 1,5 dnia pracy w cyklu mieszanym, ale to oczywiście zależy od wielu czynników. Jasność ekranu, częstotliwość i czas grania w gry itd. itp. Jeśli używacie smartfona intensywnie na pewno uda wam się go rozładować do wieczora.
Jeśli chodzi o ładowanie, to dostajemy tu ładowanie przewodowe SUPERVOOC 33 W, co przekłada się na przyzwoite tempo ładowania, choć oczywiście nie rekordowe.
- w 15 min – 33 %
- w 30 min – 59 %
- w 45 min – 85 %
- w ok. 62 min – 100 %
Na ładowanie bezprzewodowe, ani zwrotne liczyć oczywiście nie możemy.
Podsumowanie – czy warto kupić Oppo Reno7 Lite 5G w premierowej cenie 1899 zł?
No nie, moim zdaniem producent nieco przesadził z ceną biorąc pod uwagę brak aparatu szerokokątnego i tylko 60 Hz odświeżanie ekranu. Oppo Reno7 lite 5G to mieszanka świetnych pomysłów i komponentów, z tymi przeciętnymi, a całość jest okraszona brakami pokroju aparatu szerokokątnego. Niemniej będzie to smartfon godny polecenia, jak już jego cena ulegnie znaczącemu obniżeniu (co najmniej o 500 zł).