Czym jest Venus Optics Laowa 24mm T14 2X Periprobe?
Nawet jeśli nie śledzicie rynku sprzętu fotograficznego, mogliście się zetknąć z obiektywem Venus Optics Laowa Probe 24 mm f/14 Macro 2:1, często nazywanym Probe Lens. A jeśli nie z samym sprzętem, to efektami jego pracy i nawet o tym nie wiecie. Przedziwny obiektyw o unikatowej konstrukcji bardzo często jest wykorzystywany do nagrywania filmów i materiałów promocyjnych. To, co czasem może wyglądać jak obraz wygenerowany komputerowe, często jest nagrywany właśnie za pomocą tego obiektywu.
Oto kilka przykładowych ujęć:
Laowa 24mm T14 2X Periprobe to tak naprawdę znana już konstrukcja, ale wzbogacona o nowe rozwiązanie w postaci wymiennej końcówki obiektywu. Obok klasycznego wariantu, znanego już od kilku lat, można go zmienić w peryskop. Dostajemy wówczas 90-stopniowy kąt pracy, a dodatkowo peryskop możemy dowolnie obracać w zakresie pełnych 360 stopni.
Czytaj też: Canon EOS R7 i R10 to nowe aparaty APS-C. W tej cenie namieszają na rynku
Podobnie jak w pierwowzorze, obiektyw jest uzbrojony w port USB-C oraz diody doświetlające. Dodatkowe oświetlenie (lub inne akcesoria) możemy zamontować przez gwint ¼-20 umieszczony na końcu konstrukcji. Całość jest częściowo wodoodporna. Częściowo, bo tylko w przedniej części, którą można np. zanurzać w wodzie.
Jeśli chodzi o parametry, to mamy tu niewielką przysłonę F/14, skalę odwzorowania 2:1, minimalna odległość ostrzenia już z 2 centymetrów. Całą konstrukcją składa się z aż 27 soczewek umieszczonych w 19 grupach.
Możliwości nowego obiektywu miał już okazję sprawdzić Adrian Kilar:
Czytaj też: Sony FE 24-70 mm F/2.8 GM II – lżejszy, mniejszy i podobno lepszy
Obiektyw zaraz będzie dostępny w Polsce
A konkretnie w połowie czerwca i w kilku wariantach. Obiektyw będzie kompatybilny z aparatami z mocowaniem Sony E, Canon EF oraz RF. Cena Venus Optics Laowa 24mm T14 2X Periprobe wyniesie ok 14 000 zł, więc za peryskop dopłacimy ok 5 tys. w stosunku do wariantu podstawowego.