Na karty graficzne Intel Arc A380 w regularnej sprzedaży świat miał czekać jeszcze kilka tygodni. Firma GUNNIR była jednak innego zdania
Praktycznie w tej samej chwili, w której Intel zapowiedział swoją kartę graficzną Arc A380, znalazł się pierwszy producent z jej niereferencyjną wersją. Mowa o firmie GUNNIR, która przygotowała Arc A380 Photon, wymieniając oryginalny system chłodzenia oparty o pojedynczy wentylator na ten z dwoma. Zachował jednocześnie trzy porty DisplayPort i jedno HDMI 2.0.
Czytaj też: Technologia 2 nm od TSMC nie zawita do iPhone’ów tak szybko, jakbyśmy tego chcieli
GUNNIR Arc A380 Photon została podkręcona w kwestii procesora graficznego ACM-G11, który maksymalnie ma osiągać 2450 MHz. To zwiększyło w ogólnym rozrachunku TBP do 92 watów, więc jednocześnie nie dziwi nas obecność 8-pinowego złącza zasilania, jako że szyna PCIe jest w stanie zagwarantować dostęp do jedynie 75 watów.
Czytaj też: Naukowcy chcą uwolnić elektronikę od akumulatorów. Energię chcą czerpać z… farby
Intel dumnie ogłosił, że Arc A380 będzie tania, bo oficjalnie wspominano o 1030 jenach już z podatkiem (25% VAT), co przekłada się na ~680 zł. O ile taka cena ma ogromny sens, zważywszy na liczbę wyjść i wsparcie nowoczesnych kodeków, tak jest na ten moment wyssana z palca. Przynajmniej, jeśli uznamy sprzedawaną przez pewien czas kartę firmy GUNNIR za 3999 jenów, czyli w przeliczeniu ponad 2500 zł.
Czytaj też: Test Realme GT Neo 3T – gdzieś już to widziałem
Są szanse, że jest to albo próba zarobienia na czymś, co obecnie jest białym krukiem, albo zwyczajna pomyłka sklepu, zważywszy na brak modelu w magazynie. Cena jednak sprawiła, że Intel nie dbając nawet o swoich partnerów, ponownie obrywa w kwestii swojego wizerunku.