POCO F4 Pro 5G miał być globalnym wariantem Redmi K50 Pro, którego specyfikację znamy doskonale
Na pokładzie znalazł się tutaj wykonany w 4 nm procesie technologicznym chipset MediaTek Dimensity 9000, a jak dobrze wiemy – smartfonów z tym układem na naszym rynku ze świecą szukać. Procesor wspiera 8 lub 12 GB pamięci RAM i 128, 256 lub 512 GB pamięci wbudowanej. Ogromną zaletą tego modelu, jest bateria 5000 mAh obsługująca szybkie ładowanie z mocą 120 W.
Czytaj też: Wielka wyspa aparatów i logo Leica, czyli Xiaomi 12 Ultra na nowych renderach
Dodatkowo mamy tu 6,7-calowy ekrany AMOLED o o rozdzielczości QHD+ (3200 x 1440 pikseli) i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Przed uszkodzeniami chroni go Gorilla Glass Victus. Aparat do selfie to czujnik Sony IMX596 o rozdzielczości 20 Mpix. W Redmi K50 Pro znalazł się aparat główny 108 Mpix (czujnik Samsung 1/1,52 cala) z OIS, obiektyw ultraszerokokątny 8 Mpix i makro 2 Mpix.
Czytaj też: Nothing ujawnia datę premiery swojego pierwszego smartfona. Wiemy, kiedy zadebiutuje Nothing Phone (1)
Co istotne, za ten smartfon w Chinach trzeba zapłacić od 2000 zł, więc i jego globalny wariant byłby bardzo przystępny cenowo. Niestety – nie będzie. Choć w ostatnim czasie urządzenie pojawiało się w różnych bazach certyfikacyjnych, a także w IMEI Database, to okazuje się, że Xiaomi zrezygnowało z globalnej premiery. Jak podaje serwis Xiaomiui, ostatnią kompilację wewnętrzną wydano w drugiej połowie kwietnia i od tamtego czasu nie pojawiły się żadne zmiany, co ma oznaczać, że smartfon nie doczeka się globalnej premiery.
Czytaj też: Motorola powiększa ofertę o dwa kolejne smartfony. Oto moto g62 i moto g42
Zamiast POCO F4 Pro 5G, pojawi się POCO F4 5G
Xiaomi nie pozostawi nas z niczym, choć alternatywa nie będzie już tak fajna. Pojawi się bowiem podstawowy F4 5G, który będzie globalnym wariantem Redmi K40S. Ten został wydany wraz z tegoroczną serią K50, ale należy jeszcze do poprzedniej generacji. Nie ejst oczywiście tak, że to jakiś marny model, ale w porównaniu z K50 Pro jest niczym “nagroda pocieszenia”, choć przynajmniej można liczyć na niską cenę, bo w Chinach ta zaczyna się od ok. 1200 zł.
Czytaj też: Tak, HTC nadal żyje i nawet zapowiada premierę nowego smartfona. Po raz kolejny…
Smartfon napędza układ Snapdragon 870 wspierany przez 6, 8 lub 12 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci wbudowanej. Bateria ma pojemność 4500 mAh i naładujemy ją z mocą 67 W, co przekłada się na 38 minut ładowania do pełna.
Czytaj też: Tego się nie spodziewaliśmy! Składany Huawei Mate Xs 2 trafi do Polski!
Mamy tu też 6,67-calowy panel AMOLED E4, który oferuje rozdzielczość 1080 x 2400 pikseli, częstotliwość odświeżania 120 Hz i częstotliwość próbkowania dotyku 360 Hz. Wyświetlacz pokrywa szkło Corning Gorilla Glass 5. generacji. Nie można zapomnieć o 8-bitowej głębi kolorów, technologii MEMC, Dolby Vision, wsparcia dla formatu HDR10+ i obsłudze przestrzeni barw DCI-P3. Szczytowa jasność wynosi 1300 nitów, zaś ta globalna – do 900 nitów. Z przodu znalazł się aparat do selfie 20 Mpix., a z tyłu – główny 48 Mpix (Sony IMX582 z OIS), ultraszerokokątny 8 Mpix i makro 2 Mpix.