Do odkrycia tego pulsara doprowadziła działalność Very Large Array, czyli obserwatorium radioastronomicznego odpowiedzialnego za identyfikację VT 1137-0337 w 2018 roku. Wspomniany obiekt wydaje się oddalony o około 395 milionów lat świetlnych, a dzięki dalszym badaniom astronomowie zwrócili uwagę na dwie wyróżniające go cechy.
Czytaj też: Pobliska gwiazda posiada dwie skaliste planety. To jeden z bliższych Ziemi układów
Po pierwsze, pulsar ten jest niezwykle jasny. Po drugie natomiast, nie był on widoczny w danych zebranych w 1998 roku. Pojawił się dopiero w czterech kolejnych katalogach, co pozwala sądzić, że może to być najmłodszy obiekt tego typu, jaki kiedykolwiek udało się zaobserwować. Konkurentem dla VT 1137-0337 jest Mgławica Kraba, w obrębie której w 1054 roku astronomowie z Chin i Bliskiego Wschodu zaobserwowali silny rozbłysk wiązany obecnie z supernową.
Chmura gazu powstała w wyniku eksplozji ma szerokość 11 lat świetlnych, a w jej centrum znajduje się gwiazda neutronowa. Cała ta struktura znajduje się 6500 lat świetlnych od Ziemi, dzięki czemu pulsar z Mgławicy Kraba jest najjaśniejszym trwałym źródłem promieniowania gamma na ziemskim niebie. W tym miejscu do akcji wkracza jednak VT 1137-0337, który okazuje się nawet 10 000 razy jaśniejszy.
Pulsary cechują się posiadaniem bardzo silnych pól magnetycznych
Jak wyjaśnia Gregg Hallinan, na podstawie cech charakterystycznych VT 1137-0337 można stwierdzić, że jest to bardzo młody pulsar. Może mieć 14 lat lub nieco więcej, ale nie przekracza wieku 60-80 lat. I choć w 1998 roku nie był on jeszcze widoczny, to mogło to wynikać z obecności gwałtownie rozszerzających się obłoków gazu, które przysłoniły ten efektowny widok. Obecnie VT 1137-0337 traci każdego roku około 5 procent swojej jasności, dlatego ta w pewnym momencie zauważalnie spadnie.
Czytaj też: Materia tworząca gwiazdy neutronowe coraz mniej tajemnicza. Naukowcy wiedzą, jak ją rozpracować
Warto podkreślić, iż w kontekście wieku tego obiektu mówimy o tym, w jaki sposób (i kiedy) widzimy go z perspektywy Ziemi. Ze względu na dystans oddzielający nas od VT 1137-0337 oczywistym jest, że w rzeczywistości jest on już znacznie starszy – o ile nadal istnieje. Naukowcy zauważają też, że VT 1137-0337 musi mieć bardzo silne pole magnetyczne – na tyle silne, by można go było uznać za magnetar. Te ostatnie są często wiązane z występowaniem FRB, czyli tajemniczych szybkich błysków radiowych.