Project Convergence 2022 odbędzie się i wniesie tę inicjatywę na nowy poziom
Przed rokiem poznaliśmy plany organizatorów na edycję 2022. Wtedy zapowiadano, że Project Convergence 2022 przyciągnie do siebie partnerów koalicyjnych, czyli inne kraje, a mianowicie Kanadę, Australię, Wielką Brytanię oraz Nową Zelandię. Dziś dowiedzieliśmy się, że projekt ma wprowadzić na pole walki jeszcze więcej technologii i rozwiązań, a na dodatek obejmie ważne do prowadzenia wojny scenariusze.
Czytaj też: Czym jest Iris-T SLM? Opisujemy pierwszy „przełomowy” sprzęt wojskowy dla Ukrainy od Niemiec
Według dokumentu obejmą one:
- utworzenie zintegrowanej sieci obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej,
- pokonanie obrony przeciwdostępowej i przeciwobronnej,
- zbadanie metod osiągania pozycji względnej przewagi nad potencjalnymi przeciwnikami,
- ocenę istniejących i powstających systemów służących do pokonywania zdolności przeciwnika do przeprowadzania złożonych ataków na dużą skalę,
- zbadanie organów i polityk umożliwiających prowadzenie spójnej walki jako siły połączone z sojusznikami i partnerami,
- zbadanie możliwości utrzymania ciągłości działań poprzez przewidywalną logistykę na szeroko rozproszonym i spornym obszarze podczas operacji bojowych na dużą skalę.
Czytaj też: Polskie armatohaubice Krab w Ukrainie. Co potrafią te dzieła z fabryk Huta Stalowa Wola?
Podczas projektu trwającego długie tygodnie, pracy będzie więc co niemiara, a to wszystko na słynnym Yuma Proving Ground. To znajduje się na północ od miasta Yuma, które leży na granicy Meksyku i Kalifornii, a panujące tam warunki wcale nie są przyjazne. To rejon, w którym roślin nie ma za wiele, krajobraz buduje głównie skalista ziemia i poszarpane zbocza gór. Co ciekawe, dokument wspomina też o wojnie Rosji z Ukrainą, wskazując na możliwość podejrzenia obecnych działań tego zbrodniczego państwa.