Niebywałego osiągnięcia dokonał zespół uczonych z Uniwersytetu Tokijskiego pod kierownictwem prof. Shoji Takeuchiego, pioniera w dziedzinie robotów biohybrydowych. Japończycy pracują nad sztucznymi mięśniami, syntetycznymi receptorami zapachu czy zaawansowanymi protezami. Ich najnowszy owoc badań inspirowany jest wieloletnimi pracami nad rozległymi uszkodzeniami tkankowymi, takimi jak głębokie rany i oparzenia.
Czytaj też: Roboty poczują ból, a ludzkość na tym skorzysta
Wygląda jak rodem wyjęty z serialu “Westworld”, którego czwarty sezon już w tym miesiącu.
Stworzyliśmy działający zrobotyzowany palec, który porusza się tak jak nasz i jest pokryty sztuczną skórą, która potrafi się sama goić. Nasz model skóry to złożona, trójwymiarowa matryca, która jest hodowana in situ na samym palcu. Nie jest on hodowany osobno, a następnie przycinany do odpowiednich rozmiarów i przyklejany do urządzenia; nasza metoda zapewnia pełniejsze pokrycie i jest też mocniej zakotwiczona.prof. Shoji Takeuchi
Naukowcy już od jakiegoś czasu wykorzystują modele tkankowe do testowania kombinacji leków i kosmetyków, które mogą być przydatne w dermatologii. Po raz pierwszy w historii hydrożelowa sztuczna skóra została użyta w poruszającym się robotycznym palcu. Żywe komórki skóry (fibroblasty i keratynocyty) hodowano bezpośrednio na elementach robota, co okazało się jednym z najtrudniejszych etapów całego projektu.
Nasze dzieło jest nie tylko miękkie jak prawdziwa skóra, ale potrafi się samo naprawić, jeśli zostanie przecięte lub w jakiś sposób uszkodzone. Wyobrażamy sobie więc, że może być przydatny w branżach, w których ważna jest możliwość naprawy w warunkach in situ, a także cechy zbliżone do ludzkich, takie jak zręczność i lekki dotyk. W przyszłości opracujemy bardziej zaawansowane wersje poprzez odtworzenie niektórych narządów występujących w skórze, takich jak komórki zmysłów, mieszki włosowe i gruczoły potowe. Chcielibyśmy również spróbować pokryć większe struktury.prof. Shoji Takeuchi
Teraz nadrzędnym celem japońskich uczonych jest sprawdzenie, czy ich technologia nadaje się do masowej produkcji. Istnienie robotycznych manipulatorów pokrytych żywą tkanką umożliwiłoby automatyzację czynności, które obecnie mogą być wykonywane tylko przez wykwalifikowanych pracowników.
Roboty pokryte żywymi tkankami mogą ostatecznie ukrócić cierpienia wielu zwierzętom – przynajmniej tym, na których są testowane kosmetyki. Ta technologia może zrewolucjonizować wiele branż. Szczegóły można przeczytać w czasopiśmie Cell.