Qualcomm wypuścił Snapdragon 8+ Gen 1 zaledwie kilka tygodni temu i nadal czekamy na pierwsze smartfony wyposażone w ten układ. Jednak prawda jest taka, że skoro zaczęła się już druga połowa roku, to czas odliczać do premiery tegorocznego flagowca.
Snapdragon 8 Gen 2 pojawia się w przeciekach od jakiegoś czasu, powoli ujawniając swoje tajemnice. Nowe informacje wskazują, że Qualcomm szykuje dla nas dużą zmianę
jak donosi znany leakster, Digital Chat Station, tym razem producent ma sięgnąć po nietypową konfigurację procesora 1+2+2+3. Jest to o tyle niecodzienne, że od dłuższego czasu Qualcomm wydawał się trzymać znanego sposobu. Tymczasem teraz chce pójść w inną stronę, co podobno ma zaowocować końcem problemów z przegrzewaniem się, które towarzyszą układom przynajmniej od Snapdragona 888.
Czytaj też: Wyciekły rendery realme C30. Konstrukcja tego smartfona jest dość unikatowa
Przeciek ujawnia nam też więcej szczegółów. Bo wedle niego, Snapdragon 8 Gen 2 ma składać się z jednego najmocniejszego rdzenia Cortex X3, dwóch mocnych rdzeni Cortex A720, dwóch średnich rdzeni Cortex A710 oraz trzech wydajnych rdzeni Cortex A510 (posługując się nazwami kodowymi będą to 1x Makalu-Elp, 2x Makalu, 2x Matterhorn i 3x Klein-R1). Procesor zostanie wyprodukowany w 4nm procesie litograficznym firmy TSMC i będzie zintegrowany z układem graficznym Adreno 740.
Czytaj też: Niedrogie, lekkie i jeszcze lepsze od poprzedników, czyli premiera Huawei FreeBuds 5i
Jeśli informacje okażą się prawdziwe, nadchodzący Snapdragon może być pierwszym mobilnym chipsetem, który będzie zawierał cztery różne rdzenie, gdyż obecne układy korzystają z trzech rodzajów, zwykle w konfiguracji 1+3+4.
Czytaj też: realme GT NEO 3 150W vs Xiaomi 12. Czy Dawid okaże się szybszy od Goliata?
Premiera nowego flagowego procesora firmy Qualcomm ma odbyć się podobno w okolicach listopada, więc pozostało nam jeszcze kilka miesięcy, podczas których z pewnością pojawią się jeszcze jakieś przecieki na ten temat.