Co pokazała firma Aeronautics na Eurosatory 2022? Najwięcej uwagi zwraca na siebie Trojan, ale my widzimy coś więcej
Poświęćmy jednak na samym początku kilka chwil bezzałogowemu systemowi latającemu Trojan i jego cesze, która ma gwarantować mu unikalność. Wszystko sprowadza się do obecności na tym bardzo “agresywnym” z wyglądu dronie stałopłatowym czterech wysięgników, które są zakończone parą śmigieł.
Czytaj też: Czołg T-84 pod lupą. Opisujemy wyjątkowy ukraiński czołg podstawowy
Takie połączenie zapewnia mu możliwość nie tylko latania w oparciu o siłę nośną skrzydeł, ale też lądowanie, startowanie i zawis w powietrzu z wykorzystaniem śmigieł. To główna karta przetargowa Trojana, z racji której firma Aeronautics ogłosiła nową klasę dronów w formie UHP – Unmanned Hover Plane), która tyczy się tych modeli, zachowujących właśnie możliwości tradycyjnych dronów ze śmigłami o horyzontalnej orientacji.
Czytaj też: Przeciwlotniczy system 9K330 Tor. Opisujemy następcę 9K33 Osa
Oficjalnie Trojan może i być pierwszym dronem UHP, ale tylko jeśli weźmiemy pod uwagę wymysł izraelskiej firmy, bo tego typu projekty są już wykorzystywane od dawna (patrz ARC-1000 czy Wander B). Dlatego właśnie więcej naszej uwagi przykuł, prezentowany również na targach Eurosatory 2022, zestaw do konwersji typowego stałopłatowca bezzałogowego na ten z poziomymi śmigłami. W obecnej formie jest przeznaczony tylko na jeden model, ale z całą pewnością jego dostosowywanie do innych dronów nie byłoby trudne.
Czytaj też: NATO w pigułce. Historia, artykuły, cele i zalety dla Polski
Zestaw zaprezentowano na znanym doskonale dronie Orbiter 4, który zyskał dzięki niemu możliwość startu i lądowania w pionie, porzucając tym samym wymóg stosowania wyrzutni i spadochronu. Mimo swoich rozmiarów ma być również w stanie utrzymywać się w zawisie, ale firma nie wspomniała o spadku jego oryginalnych możliwości po tak dalece zakrojonych zmianach.