Co łączy Huawei, 5G, Grecję i pożary?
Rosnąca średnia temperatura i coraz bardziej agresywne upały w okresie letnim to zmora ciepłych regionów świata. Takich jak Grecja, w której pożary stały się jednym z największych zagrożeń w ostatnich latach. Huawei, wraz z firmą Nova-Wind oraz startupem Probotek wdrażają pilotażowy projekt, który ułatwi reagowanie w przypadku pojawienia się pożarów.
Pilotaż odbędzie się w lesie Syngrou, w którego strategicznych punktach zostały rozmieszczone czujniki dymu i ognia. Połączono je z inteligentną platformą zarządzania oraz patrolującymi teren dronami. Drony obserwują z góry cały teren, a w przypadku pojawienia się alarmu kierują się w wyznaczone miejsce. Nad monitorowaniem terenu czuwają algorytmy sztucznej inteligencji, które analizują dane z czujników oraz obraz kamer. W przypadku zauważenia anomalii, którą może być świeżo powstały pożar, od razu uruchomią system alarmowy.
Czytaj też: Asus ROG Phone 6 i 6 Pro oficjalnie. Gamingowe bestie z nowym Snapdragonem na pokładzie
Jest to ważny projekt dla naszego kraju, który już na poziomie pilotażowym daje nam innowacyjne możliwości ochrony środowiska, a w szczególności ochrony naszego dziedzictwa narodowego. W tych działaniach znaczącą rolę odgrywają najnowocześniejsze technologie, ponieważ ich wkład, nie tylko w ochronę lasów, ale ogólnie w walkę z kryzysem klimatycznym, może być znaczący. Chciałbym podziękować Huawei i Nova-Wind, ponieważ dzięki tej współpracy przecierają szlaki w zakresie inteligentnych rozwiązań do prewencyjnej detekcji pożarów i ochrony środowiska naturalnego– powiedział w swoim przemówieniu powitalnym Georgios Georgantas, minister rozwoju obszarów wiejskich i żywności Grecji.
Huawei odpowiada w tym projekcie za zaplecze techniczne oraz finansowanie. Startup Probotek dostarcza systemy wczesnego wykrywania oraz flotę dronów. Nova-Wind to z kolei dostawca usług telekomunikacyjnych, który odpowiada za łączność w całym systemie detekcji.
Zmiany klimatyczne są rzeczywistością i ochrona przed ich skutkami jest kwestią o znaczeniu narodowym. Nova-Wind walnie przyczynia się więc do zwalczania kryzysu klimatycznego dzięki kompleksowym działaniom, których częścią jest system wykrywania pożarów. Inicjatywa, którą uruchomiliśmy w lesie Syngrou, jest dowodem na to, że dzięki sieci 5G i inteligentnym usługom można zapobiegać ekstremalnym wydarzeniom, które mają wpływ na gospodarkę, społeczeństwo i środowisko. Organizacje publiczne i prywatne połączyły siły w tym projekcie, pokazując, że konieczna jest współpraca w celu ochrony naszego kraju– podsumował Panagiotis Georgiopoulos, CEO Nova-Wind.
Czytaj też: Czekacie na polską premierę serii Xiaomi 12S? Cóż…
Modelowe wykorzystanie sieci 5G i pokazanie jej przewagi nad światłowodem
Opisany przykład z Grecji powinien być koronnym argumentem dla wszystkich, którzy mówią, że po co nam 5G skoro mamy światłowody. Taki tok myślenia wynika ze złego podejścia do sieci piątej generacji, która przez ostatnie lata jest promowana głównie jako źródło szybkiego Internetu. To, jak często powtarzam, jest w zasadzie głównie skutkiem ubocznym możliwości, jakie daje sieć 5G.
Niskie opóźnienie i możliwość podłączenia do sieci dużej liczby urządzeń to główne zalety nowego systemu łączności komórkowej. Zbudowanie podobnego systemu ostrzegania bazującego na światłowodzie wymagałoby przekopania całego lasu lub obwieszenia go przewodami. W przypadku sieci 5G wystarczy stacja bazowa (lub kilka) i wszystkie urządzenia wchodzące w skład systemu mogą łączyć się ze sobą całkowicie bezprzewodowo. Jeśli dodamy do tego wydajne akumulatory lub ładowanie ich energią słoneczną, mamy gotowy materiał na coś bardzo użytecznego, pożytecznego, ale też nieobciążającego środowiska. Oby w przyszłości podobnych rozwiązań było więcej i nie tylko w formie jednorazowych programów pilotażowych.