Jak na nowe procesory Intela przystało. Poznaliśmy nie jedną, a dwie architektury dla Meteor Lake
Wszystko sprowadza się tak naprawdę do poniższego wpisu na Twitterze, którego autor zauważył wzmianki o procesorach Intela w logach Microsoft Perfmon:
Czytaj też: VAR nie zawsze sprawdza się idealnie. Naukowcy wskazują na problemy piłkarskiej technologii
Wynika z niej, że procesory Meteor Lake będą łączyć architekturę Redwood Cove z architekturą Crestmont. Ta pierwsza będzie stanowić podstawę dla rdzeni Performance, a ta druga dla Efficient i wedle innych plotek w obu przypadkach zmiany będą wręcz ogromne. Intel zachowa więc hybrydowe podejście do rdzeni swoich procesorów, stawiając jednocześnie na proces produkcyjny Intel 4 oraz iGPU na bazie architektury Xe-LPG.
Czytaj też: Wyciekły europejskie ceny Samsunga Galaxy Z Flip4. Czy powinniśmy szykować się na duże podwyżki?
Warto przypomnieć, że niedawno dowiedzieliśmy się o trzecim rodzaju rdzeni w Meteor Lake. To ciągle nic oficjalnego, ale wedle OneRaichu obok rdzeni P i E, Core 14. generacji doczekają się nowych bardzo energooszczędnych rdzeni. Te będą częścią matrycy SoC, a nie matrycy obliczeniowej jak rdzenie P i E, co tłumaczy powód, dlaczego Intel nie wspominał o nich na pierwszych zapowiedziach i nie wlicza ich w całkowitą liczbę rdzeni.
Czytaj też: Ciężko uwierzyć, że Rosja jest w takich tarapatach. Te pociski jednak to potwierdzają
Procesory Meteor Lake zadebiutują w II połowie 2023 roku i wprowadzą do oferty Intela pierwsze tego typu układy wielomatrycowe (MCM). Do tej pory wspominało się o kontynuowaniu podziału rodzaju rdzeni na znane już doskonale Performance oraz Efficient, ale wedle nieoficjalnych wieści, Intel szykuje też trzeci rdzeń – Low Power Efficient Core (LP E-Core).