TransPod, firma pochodząca z Kanady, zaprezentowała w ostatnich dniach niezwykłą koncepcję ultraszybkiego transportu naziemnego. FluxJet będzie pojazdem łączącym cechy pociągu i samolotu – koszt inwestycji został już oszacowany, a jej realizacja całkowicie przedefiniuje rozumienie transportu pasażerskiego i towarowego.
Czytaj też: Transport lotniczy nie będzie już taki sam. Oto powietrzna taksówka, którą polecieć będzie mógł każdy
Co będzie odróżniać nowy pojazd od reszty? Niemal wszystko. FluxJet będzie przypominać hybrydę pociągu i samolotu – twierdzą twórcy. Bazując na technologii bezstykowego przenoszenia energii, będzie mógł się poruszać nawet z prędkością 1000 km/h. Jest to szybciej niż samolot pasażerski, a porównując do superszybkich kolei – nawet 3-4 razy szybciej.
Jak przekazano w komunikacie prasowym firmy TransPod, pojazd nie będzie napędzany konwencjonalnymi paliwami, a w zamian za to wykorzysta tylko czyste, ekologiczne źródła energii. Na razie nie zostało sprecyzowane jakie.
Ultraszybki pojazd naziemny – pojedzie z prędkością nawet 1000 km/h
Finalnie sieć naziemnych ultra szybkich kolei ma łączyć kanadyjskie metropolie. Pierwszy odcinek powstanie między Calgary i Edmonton w stanie Alberta. Miasta dzieli nieco ponad 300 kilometrów, a to oznacza, że przy maksymalnej prędkości FluxJeta dojedziemy z jednego do drugiego punktu w 18 minut. Jeśli inwestycja zostanie faktycznie zrealizowana, całkowicie zrewolucjonizuje transport pasażerski i towarowy.
Czytaj też: Dzięki EasyTurn wyjedziecie z najwęższych ulic. Problematyczne parkowanie właśnie zniknęło
Początkowy etap budowy będzie kosztować według wstępnych szacunków aż 19,2 miliardów dolarów amerykańskich.
Twórcy chwalą się ekologicznymi aspektami podróży FluxJetem. Podczas przejazdu zaoszczędzimy 636 tys. ton emisji dwutlenku węgla rocznie w porównaniu do podróży samolotem na analogicznym odcinku. Ponadto bilety na pojazd mają być tańsze nawet o 44 proc. od lotniczych odpowiedników.