Jeśli mielibyśmy tak na szybko wymienić główny problem, jakie miały SoC Snapdragon 8 Gen 1 i jego poprzednik Snapdragon 888, to z pewnością byłoby to nadmierne przegrzewanie się. To w zasadzie najważniejszy powód dla którego Qualcomm ostatecznie zdecydował się przenieść produkcję Snapdragona 8+ Gen 1 do fabryk tajwańskiej firmy TSMC. Mówi się także o problemach z rentownością, które również brzmią bardzo poważnie. Bo wedle doniesień, wydajność produkcyjna Snapdragona 8 Gen 1 w fabrykach Samsunga wynosi… 35%, czyli na każde wyprodukowane 100 sztuk, zaledwie 35 jest użytecznych. W kontekście tych informacji, trudno dziwić się decyzji o zmianie.
Co jednak z kolejnymi generacjami procesorów Qualcomm Snapdragon? Wydaje się, że poznaliśmy odpowiedź na to pytanie
Wedle nowego raportu, który dostarczył nam znany analityk Ming-Chi Kuo, Qualcomm podjął już decyzję w tej sprawie, podpisując z TSMC kontrakt na wyłączną produkcję Snapdragona 8 Gen 2 i jego ulepszonej wersji. O samych układach, zwłaszcza o tegorocznym flagowcu, na razie nie wiele możemy powiedzieć.
Czytaj też: Seria edge 30 wzbogaci się nie tylko o model Ultra. W przygotowaniu jest też edge 30 Neo
Mówi się, że nadal będzie produkowany w technologii 4nm, ale może zaskoczyć nas nietypową konfiguracją procesora, która zamiast typowego 1+3+4 przyjmie postać 1+2+2+3, co podobno ma zniwelować problemy z przegrzewaniem. Oprócz tego przecieki wskazują na szybszą premierę Snapdragona 8 Gen 2, który może pojawić się na rynku już w połowie listopada, co da producentom smartfonów więcej czasu, by jeszcze w tym roku mogli zaprezentować swoje modele wyposażone w ten chipset.
Czytaj też: Ulepszony Find X5 Pro i nowy składany Find N. Nad czym pracuje Oppo?
Warto też wspomnieć, że przeniesienia produkcji nowych Snapdragonów do fabryk TSMC znacznie umocni pozycję firmy na rynku. I tak, wedle najnowszych danych, tajwański gigant odpowiada za produkcję blisko 70% układów trafiających do smartfonów, a po tej zmianie jego udział powinien jeszcze wzrosnąć, jednocześnie zmniejszając pozycję Samsunga.