Seria edge 30 od motoroli cały czas jest rozbudowywana. Pod koniec ubiegłego roku zadebiutował model podstawowy i Pro, zaś w tym miesiącu ma mieć miejsce długo wyczekiwana premiera edge 30 Ultra. O tym smartfonie słyszymy od dawna i to nie bez powodu, bo ma być ponoć pierwszym na świecie modelem wyposażonym w 200-megapikselowy aparat. Dziś jednak nie będziemy skupiać się na tym ultraflagowcu, a zejdziemy kilka półek niżej.
Motorola edge 30 Neo uzupełni główną serię producenta. Co o niej wiemy?
Mówi się, że oprócz modelu Ultra, rodzina edge 30 wzbogaci się także o wariant Neo. Ten, jak twierdzi Nils Ahrensmeier, będzie po prostu kolejnym przykładem rebrandingu, bo pod nową nazwą ma kryć się edge 30 Lite. O Lite słyszeliśmy już wcześniej i nie jest właściwie jasne, czy Neo go zastąpi, czy może będą to dwa te same smartfony, pod różnymi nazwami i skierowane na różne rynku.
Czytaj też: Tak prezentuje się Motorola razr 2022. Lenovo ujawnia wygląd swojego nowego składanego modelu
Skupmy się jednak na tym, co zradziły nam przecieki. Według nich, Motorola edge 30 Neo dostanie 6,28-calowy ekran o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Będzie to panel P-OLED. Z przodu ma znaleźć się 32-megapikselowy aparat do robienia selfie. Z tyłu zaś producent ma umieścić podwójną konfigurację z 64-megapikselowym aparatem głównym (z OIS) i 13-megapikselowym obiektywem ultraszerokokątnym.
Czytaj też: Motorola edge 30 Ultra zaskoczy nas nie tylko aparatem, ale też ceną
Smartfon napędzać ma układ Snapdragon 695, wspierany przez 6 lub 8 GB pamięci RAM LPDDR4x i 128 lub 256 Gb pamięci wbudowanej. Jeśli zaś chodzi o baterię, tutaj prawdopodobnie znajdzie się ogniwo 4020 mAh obsługujące szybkie ładowanie z mocą 30 W.
Czytaj też: Koniec przecieków i spekulacji. Nothing Phone (1) zadebiutował oficjalnie. Warto było tyle czekać?
Podobno Motorola edge 30 Neo będzie kosztować 399 euro i zadebiutuje jeszcze w trzecim kwartale tego roku. Kiedy dokładnie? Tego nie wiemy.