10% wzrost wytrzymałości na ładowaniu w zasięgu nowej funkcji Chrome
Przeglądanie portali zrobiło się wymagające, a praca z poziomu przeglądarki nierzadko może wycisnąć siódme poty ze słabszych sprzętów. Wszystko przez coraz bardziej rozbudowane i tym samym wymagające większej ilości zasobów sprzętowych strony internetowe, którym w sukurs idą rozwijane coraz bardziej przeglądarki. Ich prądożerne (im więcej zasobów systemowych wymagają, tym więcej energii pożerają) zapędy próbuje się jednak ograniczać.
Czytaj też: Lockdown Mode w iOS 16 zapewni użytkownikom jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa
Najnowszym tego przejawem jest eksperymentalna funkcja, która obiecuje poprawę wydajności akumulatora nawet o 10% poprzez ograniczenie aktywności funkcji zapisanych w języku JavaScript na stronach działających w tle. Mowa o “Quick intensive throttling after loading“, czyli opcji, która jest już dostępna w wersji 105 (lub nowszych) i dostęp do niej uzyskuje się po przejściu do chrome://flags.
Czytaj też: Nawet 14 godzin na jednym ładowaniu. Laptop Lemur Pro robi dobry użytek z Linuxa i Alder Lake
Ta funkcja ma być szybką oraz intensywną reakcją na strony ładowane w tle, bo Chrome ma ograniczyć je nie po 5 minutach, a ledwie 10 sekundach. Jak wyjaśnia sama firma Google:
W przypadku stron, które są ładowane w tle, [ta opcja] aktywuje intensywny throttling [ograniczenie] po 10 sekundach zamiast domyślnych 5 minutach. Intensywny throttling ogranicza wybudzenia z zadań setTimeout i setInterval o wysokim poziomie zagnieżdżenia i opóźnionych zadań scheduler.postTask do 1 na minutę.
Czytaj też: Bioplastik rozpada się na żądanie. To przełom dla recyklingu
Wedle wewnętrznych testów Google, eksperymenty z tą opcją z jednej strony nie wykazały żadnych istotnych regresji, ale przyniosły pozytywną poprawę czasu pracy procesora, skutecznie zmniejszyły zużycie energii i wydłużyły żywotność baterii. Nie trafi jednak w najbliższym czasie do użytkowników wersji oficjalnych Chrome, bo ciągle wymaga dostosowań.