Samsung chce napędzić sprzedaż swoich smartfonów stawiając na składane modele
Po problemach produkcyjnych, z którymi branża smartfonowa zmagała się w ostatnich latach, przyszedł czas na problemy ze sprzedażą. Ta od kilkunastu miesięcy spada, przez co zapasy urządzeń rosną. W przypadku Samsunga, takich urządzeń (głównie z serii galaxy A) jest w rękach dystrybutorów około 50 milionów. Niektórzy analitycy spekulują, że z tego powodu powinniśmy pod koniec roku spodziewać się sporych obniżek, którymi producenci będą chcieli “wyczyścić swoje magazyny”.
Czytaj też: Masz smartfon z Androidem i korzystasz z przeglądarki Chrome? Lepiej szybko ją zaktualizuj
Spadająca sprzedaż smartfonów wywołana jest wieloma czynnikami, choć głównym winowajcą jest z pewnością rosnąca inflacja. Ta jednak, jak wyjaśniają analitycy, ma największy wpływ na tańsze modele, zaś przy tych droższych jest mniej odczuwalna. Stąd zapewne (wedle doniesień) zmiana strategii sprzedażowej Samsunga. Firma ma podobno zmniejszyć sprzedaż serii Galaxy A, a nawet Galaxy S, przenosząc priorytet na urządzenia składane, czyli te najdroższe.
Czytaj też: Motorola ujawniła kluczową cechę nadchodzącego modelu moto X30 Pro
W sierpniu czeka nas premiera Galaxy Z Fold4 i Flip4, czyli najnowszych składanych smartfonów producenta. Patrząc na popularność jaką cieszyły się poprzednie generacje tych urządzeń, traktowanie ich sprzedaży priorytetowo może okazać się dobrym pomysłem. Zarówno Z Fold3, jak Z Flip3 były dwoma najlepiej sprzedającymi się “składakami” w 2021 roku, a Flip3 miał nawet 52% udział w rynku składanych smartfonów w ubiegłym roku.
Czytaj też: Apple zrezygnuje z umieszczania nowych układów w tańszych iPhone’ach? Zmiany ruszą z serią iPhone 14
Oczywiście, czy faktycznie taka taktyka opłaci się Samsungowi przekonamy się dopiero po sierpniowej premierze.