Silverstone ML11 to przykład najnowszej obudowy microATX. Dostępność poza Chinami to jednak obecnie wielka tajemnica
ML11 od Silverstone to typowy przykład obudowy stworzonej z myślą o złożeniu energooszczędnego, najlepiej bezgłośnego, czyli pasywnie chłodzonego i przede wszystkim wpisującego się w charakter “biurowy” sprzętu, którego nie będziemy wstydzić się położyć przy telewizorze. Wiecie – ma być bardziej elegancki od np. PlayStation 5, a przy tym zapewniać pełną funkcjonalność “centrum rozrywki”.
Czytaj też: Huawei nova Y70 i nova Y90 już w Polsce. Duże ekrany, duże baterie, niskie ceny
Obudowa ML11 mierzy 330 x 110 x 285 mm i tym samym jest przykładem prostopadłościanu o pojemności ledwie 10,35 litra. Jako obudowa wymuszająca stosowanie niskoprofilowych kart rozszerzeń o długości do 27 cm, zapewnia jedynie cztery sloty PCIe z tyłu. Jak wskazuje sam format, wewnątrz znajduje się miejsce wyłącznie na płytę główną microATX.
Czytaj też: Ogromny sukces firmy Meta. Model sztucznej inteligencji NLLB-200 pokonał konkurencję
Chłodzenie procesora można zamknąć w maksymalnie 90-mm wieży (jeśli idzie o wysokość), pamięć masową sprowadzić do dwóch dysków 2,5 cala i jednego 3,5 cala, chłodzenie do dwóch wentylatorów 80 mm, a zasilanie do zasilacza typu Flex-ATX. Nie liczcie więc na upchnięcie wewnątrz tej obudowy zbyt zaawansowanych sprzętów, bo ML11 to zdecydowanie biurowa maszyna i obecność zaślepki na napęd optyczny to potwierdza.
Czytaj też: Niereferencyjna karta graficzna Arc A380 już w laboratoriach Intela
Na dole po prawej stronie obudowy znajdują się (od lewej do prawej) cztery porty USB-A, gniazdo słuchawkowe/mikrofonowe, kontrolka zasilania systemu oraz przycisk power/reset z kontrolką aktywności pod spodem. Cena? 299 juanów, czyli w przeliczeniu około 210 złotych.