Algieria modernizuje swoje T-62. Z czołgów dostaną awans na wozy wsparcia ogniowego lub (jak wolicie) niszczycieli czołgów
Trwająca wojna i desperacja Rosjan przypomniała nam o czołgach T-62, których historia zaczęła się jakoś w latach 50. ubiegłego wieku. Ich produkcja ruszyła w 1963 roku i finalnie T-62 stał się w dużym stopniu czołgiem eksportowym, który Rosja wycofała ze służby w 2013 roku, choć niedawno je przywróciła z racji strat ponoszonych w wywołanej przez siebie wojnie.
Czytaj też: Ukraińcy zmietli rosyjski magazyn amunicji z powierzchni ziemi. Obejrzyjcie nagranie
T-62 powinien więc powoli zapisywać się na kartach historii i nigdzie się z nich nie ruszać, a choć Algieria zapewne rozważała potraktowanie ich w ten sposób, poszła finalnie w inną stronę. Zapewniła sobie bowiem coś w rodzaju “rosyjskich Terminatorów” (więcej tutaj), czyli stworzone niskim kosztem wozy wsparcia ogniowego, poprzez połączenie T-62 z wieżami dla BMP-2M Biereżok.
Czytaj też: Rosyjski czołg T-62M zniszczony ukraińskim pociskiem artyleryjskim, a załoga… ucieka w popłochu
Dokonano tego poprzez skonstruowanie podwyższenia dla nowej wieży, czyli zmiany konstrukcyjne kadłuba, które znacząco osłabiają aspekt obronny T-62. Z drugiej jednak strony zapewniono tej wieży parę podwójnych wyrzutni nowoczesnych przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M133 Kornet-E. To te naprowadzane laserowo o zasięgu od 0,1 do 5,5 km, które latają z prędkością ponad 250 m/s.
Kornet-E niszczą cele z wykorzystaniem swojej tandemowej 152-mm głowicy HEAT zdolnej do przebicia 1000-1200 mm pancerza RHA po przedarciu się przez moduł reaktywny. Skuteczniejsze względem nich są tylko pociski Kornet-EM.
Czytaj też: Polskie samobieżne haubice 2S1 Goździk. To one walczą w Ukrainie i to je zastępują nowoczesne Kraby
Poza tym, Algieria w swoich T-62 postawiła również na 30-mm granatnik AGS-30M oraz przede wszystkim armatę automatyczną 2A42 kalibru 30 mm, z którą jest sprzężony karabin maszynowy PKT kalibru 7,62 mm.