Brytyjski klucz do morskiej potęgi. Bez tego statku Royal Navy stanie w miejscu

Rozwój, badania i eksperymenty. To trio karmi naszą ludzką ciekawość na każdym etapie życia i popycha nas coraz dalej w ulepszaniu świata, który nas otacza. Gdyby nie to, to nadal siedzielibyśmy w jaskiniach i choć od tego momentu minął szmat czasu, obecnie waga rozwoju jest jeszcze większa. Zwłaszcza w sektorze militarnym, o czym właśnie doskonale wie Royal Navy i czego ucieleśnieniem jest statek XV Patrick Blackett, czyli brytyjski klucz do morskiej potęgi.
Brytyjski klucz do morskiej potęgi, Bez tego statku Royal Navy stanie w miejscu
Brytyjski klucz do morskiej potęgi, Bez tego statku Royal Navy stanie w miejscu

Nowy statek Royal Navy jest niczym brytyjski klucz do morskiej potęgi

Niedawno do portu w Portsmouth w Wielkiej Brytanii przybył 42-metrowy i 270-tonowy statek o dumnej nazwie XV Patrick Blackett. Nosi imię byłego marynarza Royal Navy i laureata Nagrody Nobla – Patricka Blacketta, co tylko podkreśla jego wagę dla przyszłości brytyjskiej marynarki.

Czytaj też: Widok jak z Cyberpunka. Tak sterowanego drona kamikadze w akcji nie widzieliście nigdy

Musicie bowiem wiedzieć, że ten właśnie statek stworzony przez koncern zbrojeniowy Damen Shipyards Group z Holandii będzie używany przez ekspertów marynarki wojennej ds. eksperymentów i innowacji NavyX. To właśnie ta grupa osób napędza innowacje w całej służbie i testuje nowe technologie, zestawy i koncepcje, aby rewolucjonizować możliwości brytyjskiej marynarki.

Czytaj też: Rosja może pomarzyć o takiej łączności. W ramach HSA USA stworzy specjalny kosmiczny intranet

Statek ten nie jest jednak dziełem stworzonym od podstaw, a konwersją tradycyjnego statku, który został przystosowany do użytku w Royal Navy i dostarczony w ręce wojskowych w ciągu 12 miesięcy. Dzięki niemu NavyX będzie w stanie przeprowadzić więcej prób na morzu, aby usprawnić działania floty i zapewnić, że Wielka Brytania pozostanie w czołówce morskich potęg.

Czytaj też: Niczym tarcza przed najgorszym. Nowy południowokoreański niszczyciel już w wodzie

Zamiast wykorzystywać w tym celu okręty na służbie, twórcy nowych sprzętów będą mogli eksploatować właśnie ten nowy eksperymentalny statek, który ma nawet zapewnić szansę na bliższą współpracę z partnerami z przemysłu i środowisk akademickich. Jego najważniejszą cechą jest element “plug and play”, który wspiera nową koncepcję PODS (Persistently Operationally Deployed Systems) marynarki wojennej, dzięki czemu może być dostosowany do konkretnych prób lub eksperymentów z dronami, systemami autonomicznymi oraz sztuczną inteligencją. Jego struktura pozwoli też zabrać na pokład szereg ładunków użytecznych, oferując elastyczność i nowoczesne podejście do testów.