Jak wynika z informacji udostępnionych przez China Manned Space Agency, pozostałości rakiety uderzyły w wody Morza Sulu, niecałe 60 kilometrów od wschodniego wybrzeża filipińskiej wyspy Palawan. W podobnym tonie wypowiedzieli się Amerykanie, którzy stwierdzili, iż Long March 5B ponownie weszła w atmosferę nad Oceanem Indyjskim 30 lipca.
Czytaj też: Licealiści i Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Tak mierzy się pole magnetyczne naszej planety
Chińskie oświadczenie sugeruje, że większość urządzeń wchodzących w skład rakiety została zniszczona podczas ponownego wejścia. Malezyjska agencja kosmiczna ogłosiła natomiast, że wykryła szczątki rakiety zapalające się na skutek tarcia atmosferycznego, zanim doszło do ich upadku w Morzu Sulu na północny wschód od wyspy Borneo.
Odłamki rakiety zapaliły się podczas wchodzenia w przestrzeń powietrzną Ziemi, a płonące odłamki przekroczyły również malezyjską przestrzeń powietrzną i można było je wykryć w kilku obszarach, w tym po przekroczeniu przestrzeni powietrznej wokół stanu Sarawak.twierdzą Malezyjczycy
Chińska rakieta Long March 5B została wykorzystana do wyniesienia nowego modułu stacji Tiangong
W dość ostrym tonie wypowiedział się Bill Nelson, administrator NASA, który skrytykował chińską agencję kosmiczną za nieudostępnienie szczegółów dotyczących opadania rakiety, co było jego zdaniem nieodpowiedzialne i ryzykowne. Dodał, iż wszystkie narody korzystające z przestrzeni kosmicznej powinny przestrzegać ustalonych procedur i robić to, co do nich należy, aby dzielić się tego typu informacjami z wyprzedzeniem. Tym bardziej, że masywne obiekty, takie jak Long March 5B, stanowią zagrożenie dla ludzi i infrastruktury.
Czytaj też: Ależ oni śmiecą! Chińczycy wystrzelą kolejną rakietę, która może stwarzać zagrożenie
Sam manewr dostarczania modułu Wentian okazał się natomiast udany. W ten sposób stacja kosmiczna Tiangong znacząco się powiększyła, wliczając w to przestrzeń przeznaczoną na prowadzenie eksperymentów naukowych. Na miejscu znalazła się już trójka astronautów, którzy do tej pory przebywali w dotychczas dostępnym module, wyniesionym na orbitę w kwietniu ubiegłego roku.