Podstawowa karta graficzna Intela poddana najważniejszemu wyzwaniu. Jak działa Crysis na Arc A380?
Dla przypomnienia, Intel Arc A380 to pierwsza karta graficzna z rodziny Alchemist, która trafiła na rynek, skromnie podbijając nieliczne półki sklepowe. W ogólnym rozrachunku nie jest to najsłabszy model w planach producenta (wedle plotek), ale można go śmiało określić mianem konstrukcji podstawowej.
Czytaj też: Jak najszybciej zaktualizuj Chrome! W przeglądarce Google wykryto poważne luki w zabezpieczeniach
Łączy 6-nm procesor graficzny ACM-G11 na bazie architektury Alchemist Xe-HPG z 6 GB pamięci GDDR6 na 96-bitowej magistrali, co z racji 15,5 Gb/s kości przekłada się na 186 GB/s przepustowości. To oznacza, że Arc A380 ma do dyspozycji pełnię możliwości wspomnianego GPU, a więc 8 rdzeni Xe, czyli łącznie 1024 jednostek obliczeniowych.
Wersja referencyjna cechuje się 75-watowym TBP i maksymalnym taktowaniem GPU rzędu 2250 MHz, ale w tym konkretnym teście wykorzystano niereferencyjny model GUNNIR Intel Arc A380 Photon OC. Ten wykorzystuje dodatkowe 8-pinowe złącze zasilania, aby podbić wspomniane wartości do odpowiednio 92 waty i 2450 MHz.
Czytaj też: Miała być kryptografia odporna na zagrożenia kwantowe. Została złamana przez… 10-letni komputer
Pozostaje więc pytanie — jak Arc A380 sprawdzi się w klasycznej odsłonie Crysisa, czyli nie tego nowszego Crisis Remastered? W tym teście zaangażowano więc API DirectX 10, którego optymalizacja nie wyszła Intelowi tak dobrze, jak optymalizacja DirectX 12 i DirectX 11, a ustawienia gry sprowadziły się do rozdzielczości Full HD oraz jakości Very High z 4-krotnym anty-aliasingiem MSAA.
Czytaj też: Komputer z ciekłych kryształów? To technologia znana posiadaczom telewizorów
Efekt? W dwóch scenach Crisis działał z płynnością 60-80+ klatek na sekundę, nie dręczyły jej mikro-zacięcia, a wedle samego testera podczas gry “nie wystąpiły żadne problemy” ze stabilnością, czy samym działaniem Arc A380.