Rosyjscy inżynierowie ciągle współpracują z Indiami. Cel? Hipersoniczny pocisk manewrujący BrahMos-II na bazie Cyrkonów
Wedle najnowszych informacji przekazywanych przez rosyjską agencję prasową TASS, indyjski pocisk manewrujący BrahMos-II prawdopodobnie wykorzysta technologię opracowaną dla rosyjskiego pociski Cyrkon. Przytaczając słowa dyrektora generalnego rosyjsko-indyjskiej spółki venture Aerospace Atul Rane, “BrahMos-II będzie miał takie same właściwości użytkowe, jak rosyjski Cyrkon”.
Czytaj też: Okręty dla Ukrainy! Wielka Brytania ma przekazać państwu szczególny rodzaj okrętów
Cały świat pracuje nad hipersonicznym pociskiem cruise. USA i Chiny opracowują hipersoniczne wersje swoich pocisków manewrujących. Jednak jeszcze ich nie mają. Nie widziałem, by ktokolwiek na świecie miał hipersoniczne pociski manewrujące– powiedział CEO Aerospace Atul Rane, wspominając, że hipersoniczna wersja pocisku BrahMos byłaby bardzo droga.
Zanim jednak te zostaną przetestowane, minie jeszcze od pięciu do sześciu lat, bo tyle dzieli spółkę od pierwszych prób pocisków BrahMos-II w locie. Wskazuje to zresztą na opóźnienie pierwotnych planów zarówno rosyjskiego NPO Mashinostroeniya, jak również Indyjskiej Organizacji Badań i Rozwoju Obronnego, które odpowiadają za rozwój technologii dla BrahMos-II. Już teraz jednak “brahmosowy tort jest krojony”, bo wspomniany CEO spółki dumnie twierdzi, że BrahMos-II nie będzie eksportowany (kiedy już powstanie).
Czytaj też: Niczym drapieżny ptak. Z tej perspektywy jeszcze nigdy nie widzieliście drona kamikadze Ukrainy
Czym jest z kolei wspominany ciągle rosyjski pocisk Cyrkon? Ten został zaprojektowany i jest ciągle rozwijany przez rosyjską firmę NPO-Machinostroeniya, znajdującą się w obwodzie moskiewskim. Jeśli interesują Was jego szczegóły, to koniecznie zapoznajcie się z naszym rozbudowanym artykułem na jego temat, w którym to opisywaliśmy zagrożenia związane z bronią hipersoniczną, jak i zebraliśmy dla Was wszystkie dostępne obecnie informacje na temat rosyjskich Cyrkonów.
Czytaj też: Rosja straciła fragment przeciwlotniczej tarczy. Obejrzyjcie ostatnie sukcesy Ukrainy
Cyrkon może ponoć rozwinąć prędkość rzędu 9 Mach, uderzać w cele oddalone o nawet 1000 km (wspomina się też o 2000 km) i lecieć na wysokości 30-40 km. Eksperci szacują, że Cyrkon mierzy 8-10 metrów, a jego głowica bojowa może ważyć 300-400 kg. Jako że jest dwa razy cięższy i jedenastokrotnie szybszy od Tomahawka, ten rosyjski pocisk uderza w cel z ponad 242 razy większą energią kinetyczną, ale to nie jest najgorsze.