Powstała w ten sposób kamera jest zasilana przez obliczeniowe przetwarzanie obrazu. Można dzięki niej oszacować rozmiar i kształt obiektów ukrytych na przykład za rogiem bądź innymi przedmiotami. Istotną rolę odgrywa w tym przypadku forma echolokacji spotykana u nietoperzy. Te latające ssaki wydają piski o wysokiej częstotliwości, które odbijają się od otoczenia, by następnie powrócić do uszu nadawców.
Czytaj też: Powstała kamera o rekordowej głębi ostrości. Radzi sobie z dystansem od 3 do 170000 cm
Oceniając różnice w czasie między nadaniem a odebraniem sygnału oraz biorąc pod uwagę intensywność dźwięku, “gacki” są w stanie określić, gdzie znajdują się wybrane obiekty, co stoi im na drodze a nawet jaki dystans dzieli je od potencjalnych ofiar. Przeniesienie tego do realiów świata inżynierii okazuje się bardzo przydatnym pomysłem, o czym zresztą świadczy publikacja dostępna w Nature Communications.
Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że echolokacja to nie jedyny ważny element, którym postanowili zainspirować się twórcy wspomnianej kamery. Innym były owady, a w zasadzie ich rozbudowane oczy o geometrycznym kształcie. Ich układ wzrokowy składa się bowiem z setek a nawet dziesiątek tysięcy pojedynczych jednostek odpowiedzialnych za przetwarzanie obrazów. W praktyce oznacza to, że mogą one widzieć tę samą rzecz z wielu punktów widzenia.
Opisywana kamera wykorzystuje możliwości zapewniane przez oczy owadów i echolokację nietoperzy
Łącząc wzrok owadów i echolokację nietoperzy naukowcy stworzyli wysokowydajny system kamer 3D. Z kolei napotkane trudności udało się rozwiązać za sprawą nowatorskich ram obrazowania obliczeniowego. W efekcie możliwe stało się uzyskanie szerokiego i głębokiego widoku panoramicznego przy użyciu prostej optyki i małego zestawu czujników.
Powstały system, znany jako CLIP (Compact Light-field Photography) może być wykorzystywany między innymi do wykrywania ukrytych obiektów. Taki efekt jest pokłosiem użycia technologii pokrewnej z LiDAR, za sprawą której laser skanuje otoczenie, aby stworzyć trójwymiarową mapę danego obszaru. Nowe urządzenie wykorzystuje siedem kamer LiDAR połączonych z CLIP, aby wygenerować obraz otoczenia o niższej rozdzielczości, a następnie przetworzyć to, co widzą poszczególne kamery i zrekonstruować połączoną scenę w obrazowaniu 3D o wysokiej rozdzielczości.
Czytaj też: Koniec z niekończącymi się budowami tuneli! Ta firma wie, jak wykorzystać do tego roje robotów
Jeśli zakrywasz jedno oko i patrzysz na swój laptop, a za nim lekko schowany jest kubek z kawą, możesz go nie zobaczyć, ponieważ laptop blokuje widok. Ale jeśli użyjesz obu oczu, zauważysz, że uzyskasz lepsze spojrzenie na obiekt. To jest rodzaj tego, co dzieje się tutaj, ale teraz wyobraź sobie, że widzisz kubek za pomocą złożonego oka owada. Wtedy możliwe jest uzyskanie wielu perspektyw. Liang Gao, UCLA