Około 2,5 centymetra wysokości i mniej niż 4 gramy wagi ma urządzenie, którego zadaniem będzie uwiecznianie aktywności neuronów. Zbierane za jego sprawą dane są przesyłane cienkim przewodem do komputera, gdzie można dokonać ich analizy. Ostatecznie daje to znacznie większe niż do tej pory możliwości z zakresu badania aktywności mózgu.
Czytaj też: Pole magnetyczne użyte do aktywacji neuronów w rekordowym czasie
Tego typu urządzenia określa się mianem miniskopów. Jak do tej pory używano ich w ponad 500 laboratoriach, co jest całkiem imponującym rezultatem, mając na uwadze fakt, iż pierwsze wersje pojawiły się około 10 lat temu. Oczywiście badania poświęcone neuronom można byłoby również wykonywać wykorzystując klasyczne mikroskopy. Są one jednak znacznie cięższe i zajmują więcej miejsca.
Mając do dyspozycji miniskop zespół badawczy może w łatwy sposób obserwować funkcje mózgu zwierząt, zachowania społeczne, procesy pamięciowe i inne funkcje neurologiczne. Peyman Golshani z UCLA podkreśla, że urządzenia te mogą być kluczowe dla wszelkich badań z zakresu neurobiologii, które wymagają spojrzenia na aktywność dużych populacji komórek mózgowych u swobodnie zachowujących się zwierząt.
Czytaj też: Nadchodzi nowa era mikroskopii. Elektrony oglądane dokładnie jak nigdy
Dwa nowe miniskopy mają wytwarzać obrazy o wyższej rozdzielczości niż poprzednie wersje. Dzięki temu możliwe będzie dojrzenie struktury połączeń w mózgu, a nie tylko samych komórek. Jedno z urządzeń będzie na tyle lekkie, że będzie można będzie je zakładać myszom. Drugie ma natomiast być przeznaczony dla szczurów i doprowadzi do obrazowania tysięcy komórek mózgowych jednocześnie.