Chiński bombowiec stealth Xian H-20 ma być kopią B-21. Jednak nadal nie wiemy o nim za wiele
Sam fakt, że Xian H-20 istnieje, jest pewny – potwierdziły to coroczne raporty “China Military Power Report” Pentagonu z 2018 i 2019 roku. Ten pierwszy wspomniał, że H-20 prawdopodobnie będzie miał zasięg “co najmniej 8 500 km” i “będzie stosował zarówno broń konwencjonalną, jak i nuklearną”. Więcej na ten temat nie wiadomo, bo Chiny, jak to Chiny, trzymają swoje militarne tajemnice bardzo, ale to bardzo blisko siebie.
Czytaj też: Czym są brytyjskie pociski Brimstone? Opisujemy te „przeciwpancerniaki”
Jednak są szanse, że H-20 już widzieliśmy, choć nie wiemy, w co wierzyć. Powyżej możecie obejrzeć kształt bombowca pod płachtą (pokazano go w nagraniu rekrutacyjnym), a poniżej najnowszy render opublikowany przez wspomnianą gazetę. Różnice są ogromne (widać to po dwóch uwypukleniach po bokach kabiny) i tak jak ujęcie z nagrania rekrutacyjnego sugeruje coś w stylu B-21 i B-2 na służbie amerykańskiego lotnictwa, tak ten w gazecie przypomina połączenie dziobu kultowego Concorde z konstrukcją latającego skrzydła.
Czytaj też: Chłodzenie SSD od A do Z. Czy niska temperatura im szkodzi?
Jako że obecne podejście stealth sugeruje, że najwięcej sensu ma forma B-21, to zapewne w tę stronę poszli chiński projektanci (czytaj – H-20 to najpewniej bombowiec pod płachtą). Sam kształt jest jednak tylko częścią sukcesu stealth. Równie wiele ma do powiedzenia materiał, powłoki oraz same systemy pokładowe, jak tłumaczyliśmy niedawno w artykule pod tytułem: Czym jest stealth? Opisujemy sztukę ukrywania się przed wrogiem, czyli nowoczesny kamuflaż.