Co wiemy o KUB-BLA, czyli dronach kamikaze rosyjskiego ZALA Areo?
KUB-BLA to przykład amunicji krążącej, która działa na podobnej zasadzie co drony Switchblade stosowane przez wojsko Stanów Zjednoczonych. Powstały po to, aby zapewnić zupełnie nowy sposób rażenia statycznych celów lądowych i przed wspomnianą prezentacją w 2019 roku, były testowane w konflikcie w Syrii w latach 2015-2018 i w 2021 roku weszły na służbę. Jeśli wierzyć doniesieniom, okazały się skuteczne podczas atakowania powstańców w syryjskim mieście Idlib, a teraz nadszedł czas na ich wykorzystanie w Ukrainie.
Czytaj też: Dlaczego zdalnie sterowane miny Goliath nie opłaciły się nazistom?
O dostęp do informacji na temat KUB-BLA jest obecnie ciężko, dlatego w głównej mierze musimy polegać na tym, co zostało ujawnione światu podczas prezentacji w 2019 roku i doniesieniach analityków. Według przedstawionych wtedy oficjalnych szczegółów, te drony kamikaze mierzą 1210 x 950 x 165 mm i korzystając z elektrycznego układu napędowego, rozpędzają się do 80-130 km/h. Energii wystarcza im ponoć na 30 minut lotu lub przelecenie do 7 kilometrów, ale spółka Kałasznikow twierdzi, że ten UAV może pozostawać na niebie nawet przez sześć godzin.
Głównymi zaletami dronów KUB-BLA ma być bezproblemowy start bez przyciągania uwagi wrogów, wysoka dokładność działania, łatwość użycia i skrytość. Spółka wspomina, że dzięki niewielkim rozmiarom i naturze układu napędowego, te drony kamikaze za 160000 dolarów są trudne do wykrycia przez systemy obrony powietrznej. Warto wspomnieć, że na pokładzie tego stałopłatowego drona znajduje się przede wszystkim 3-kilogramowy ładunek użyteczny, obejmujący przede wszystkim kamerę oraz ładunek wybuchowy.
Wspomniany materiał wybuchowy jest aktywowany w momencie uderzenia w cel, na który dron może zanurkować autonomicznie lub na decyzję operatora, który może dostrzec okazję do ataku. Przy udanym ataku KUB-BLA zabija na miejscu, detonując ładunek o sile rażenia dużego granatu ręcznego, który może nawet przebić proste formy pancerza.
[Tekst opublikowany pierwotnie 22 marca]