Riachuelo to nowy okręt podwodny Brazylii typu Scorpene
Okręty podwodne typu Scorpene (oryginalnie Scorpène) zostały już dostarczone do czterech marynarek wojennych w liczbie łącznie 12 egzemplarzy (dodatkowe 2 są w budowie), z czego 9 pełni aktywną służbę. Sam w sobie jest konwencjonalnym okrętem podwodnym o wyporności 1900 ton (wersja S-BR), za którego projekt opracowany specjalnie z myślą o prowadzeniu działań przeciwko okrętom podwodnym i nawodnym, odpowiada Naval Group.
Czytaj też: Atomówki na froncie, czyli atomowa broń taktyczna M388 Davy Crockett
Sam w sobie jest zarówno szybki i trudny do wykrycia, a przy tym cechuje go wysoki poziom automatyzacji operacji, który pozwala na ograniczenie liczby załogi, a tym samym koszty eksploatacji. Dodatkowo zamawiający mogą dostosować go idealnie “pod siebie”, a z racji ciągłego ulepszania projektu, obecnie jego najnowsza wersja to S-BR, która współpracuje z najnowocześniejszymi technologiami.
Czytaj też: Koniec historii samolotu Iskra. To na nim szkolono polskich pilotów przez dekady
Przykładem wersji S-BR Scorpene jest właśnie nowy okręt podwodny Brazylii, Riachuelo, który został zbudowany w całości w Brazylii przez Itaguaí Construções Navais (ICN) dzięki programowi transferu technologii z Naval Group. Jego zwodowanie miało miejsce w grudniu 2018 roku, a do niedawna trwały jego próby morskie, które zakończono z powodzeniem i tym samym okręt mógł wejść do służby w ramach brazylijskiej marynarki wojennej.
Czytaj też: Opisujemy najnowszy myśliwski okręt podwodny Chin. Obecnie stacjonuje przy Tajwanie
Brazylijski okręt podwodny Riachuelo może pochwalić się doskonale nam znanymi możliwościami. Z racji wersji S-BR, jego kadłub jest nieco wydłużony (do ~72 metrów), prędkość wynosi ponad 20 węzłów po zanurzeniu, a maksymalna głębokość zanurzenia wynosi ponad 350 metrów. Z racji wspomnianej automatyzacji na jego pokładzie znajduje się ledwie 35 marynarzy, którzy w swoich dłoniach mają m.in. 6 tub startowych z 18 torpedami i/lub pociskami.