Drony kamikadze są od dawna określane mianem broni przyszłości. Turecki Alpagut jest kolejnym ich przykładem
Amunicja krążąca, zwana przez wielu mianem dronów kamikadze, to idealny przykład nowoczesnego rodzaju broni, który pozwala na wiele, a przy tym kosztuje niewiele. Widać to np. przy porównaniu ich do pocisków manewrujących. Wprawdzie tego typu dronom brakuje możliwości lotu na wysokim pułapie i dużym dystansie, ale ich celność jest podobna, a czasem nawet wyższa, podczas gdy dzierżony przez ich głowice bojowe ładunek wybuchowy może być nawet okazalszy.
Czytaj też: Niemiecka fregata zaczęła strzelać laserami na Bałtyku. Efekty są obiecujące
Zaprezentowany niedawno na targach SAHA owoc współpracy tureckich firm obronnych STM i Roketsan dron Alpagut należy zdecydowanie do amunicji krążącej klasy średniej. Waży bowiem 45 kilogramów i może zostać wyposażony w 11-kilogramową głowicę bojową różnych typów. Waga i sama głowica to duet określający skuteczność drona w niszczeniu celów, które wedle szefa Tureckiej Agencji Obrony mogą być radarami, systemami komunikacyjnymi oraz centrami dowodzenia (zapewne w formie kontenerów). Sugeruje to brak możliwości niszczenia ciężej opancerzonych celów (np. czołgów), ale to zapewne kwestia zamontowania na dronie głowicy tandemowej.
Czytaj też: Czołg przyszłości według Armii USA. Wyjaśniamy jego wymagane cechy
Więcej szczegółów na jego temat pojawi się dopiero w przyszłości, bo firmy planują dopiero zakończyć wszystkie testy lotnicze tego nowego drona do końca przyszłego roku i osiągnąć gotowość operacyjną. Finalnie w pierwszej wersji Alpagut ma być wystrzeliwany z platform lotniczych (z samolotów/helikopterów/innych dronów) jak zwyczajny pocisk, ale plany obejmują też warianty lądowe i morskie.