RTX 3090 był tylko przedsmakiem. To dzięki GeForce RTX 4090 granie w 8K stało się możliwe.
Przy premierze RTX 3090 NVIDIA nazwała ten model “pierwszą kartą dla graczy do 8K”, ale płynność poniżej 30 FPS zweryfikowała te dumne zapowiedzi. Dziś, czyli dwa lata później, doczekaliśmy się jego następcy w postaci RTX 4090 i wygląda na to, że wreszcie granie w 8K może mieć sens.
Czytaj też: Polregio rozpoczyna pilotaż videomatów z funkcją e-kasjera na dworcach kolejowych
Nasze testy tego modelu w 8K podsumowaliśmy następująco:
Uważam więc, że jeśli chcecie spróbować rozgrywki w tej rozdzielczości, to RTX 4090 w połączeniu z DLSS zdecydowanie Wam na to pozwoli. Z niecierpliwością czekam też na oficjalne wydania gier z DLSS 3.0, które ma jeszcze poprawić wyniki.
Czytaj też: Gamingowe Chromebooki już tu są i próbują wyznaczyć nowy “trend grania”
Oczywiście to nie tak, że RTX 4090 pozwala grać w 8K i 60 FPS bez żadnych ustępstw, bo zabawa w tej rozdzielczości wymaga albo aktywowania technologii DLSS, albo dezaktywowania ray-tracingu i obniżenia poziomu ustawień graficznych. Jest to jednak możliwe i potwierdza to sam fakt, że w tej rozdzielczości poprzednik (RTX 3090) zapewniał średnio ~dwa razy mniej klatek na sekundę, co jest jednoznacznym potwierdzeniem, że dzięki GeForce RTX 4090 granie w 8K bez większych ustępstw, wreszcie stało się możliwe.