Za całym przedsięwzięciem stoją naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Danii. Korzystając z sygnałów magnetycznych, byli w stanie wygenerować reprezentację pola magnetycznego Ziemi. Odgrywa ono kluczową rolę w ochronie tutejszych form życia przed naładowanymi cząstkami niesionymi przez wiatr słoneczny, a także przed promieniowaniem kosmicznym.
Czytaj też: Chińczycy ustanowili imponujący rekord. Dotyczy pola magnetycznego
Część energii powstałej w czasie zderzeń cząstek jest przekształcana w zorzę polarną. I choć naładowane cząstki emitowane przez naszą gwiazdę i zderzające się z ziemskim polem magnetycznym mogą być widoczne w czasie tych efektownych pokazów, to nie da się go usłyszeć. Bez odpowiedniej obróbki, rzecz jasna.
Pole magnetyczne Ziemi zostało odtworzone dzięki danym zebranym przez satelity Swarm
Rozgrzane do tego stopnia, by pozostawało w stanie ciekłym, wirujące żelazo w jądrze naszej planety generuje właśnie pole magnetyczne Ziemi. Gdyby nie ono, to atmosfera stałaby się niemal nieobecna, a nasz świat stałby się równie nieprzyjazny dla życia co Mars. Naukowcy sądzą, iż Czerwona Planeta posiadała dawniej atmosferę zapewniającą ochronę przed promieniowaniem i blokującą wodzie ucieczkę, lecz z czasem stała się ona szczątkowa. Wróćmy jednak do miejscowych realiów.
Uzyskaliśmy dostęp do bardzo ciekawego systemu dźwiękowego składającego się z ponad 30 głośników wkopanych w ziemię na placu Solbjerga w Kopenhadze. Ustawiliśmy go tak, że każdy głośnik reprezentuje inne miejsce na Ziemi i demonstruje, jak nasze pole magnetyczne zmieniało się w ciągu ostatnich 100 000 lat. Przez cały ten tydzień odwiedzający będą mogli usłyszeć niesamowite dudnienie naszego pola magnetycznego – więc jeśli będziesz w Kopenhadze, przyjdź i sprawdź tę wyjątkową możliwość.wyjaśnia Klaus Nielsen
Czytaj też: Złota jesień w górach? Niesamowity spektakl natury można zobaczyć nawet na zdjęciach z kosmosu!
Konstelacja Swarm składa się z satelitów Alpha, Bravo i Charlie. Zostały one umieszczone na dwóch oddzielnych orbitach polarnych: jedna krąży wokół Ziemi na wysokości około 530 kilometrów, a dwie pozostałe – około 80 kilometrów niżej. Wśród zadań postawionych przed tym trio wymienia się między innymi zbieranie danych na temat pola magnetycznego, co jest możliwe zarówno dzięki sygnałom z jądra Ziemi, jak i z płaszcza, skorupy, oceanów, jonosfery a nawet magnetosfery. Nagranie, o którym mowa, znajdziecie pod tym adresem.