Rzeczone wydarzenia miały miejsce 14 lutego 2022 roku i zakończyły się ustawieniem wszystkich tych obiektów w jednej linii. Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda wykonała osiemdziesiąt zdjęć ukazujących zaćmienie, a te zostały później połączone w film.
Czytaj też: Życie na Fobosie? Japończycy zamierzają szukać dowodów na księżycu Marsa
Jak oświadczyła Europejska Agencja Kosmiczna, tego typu ustawienie jest niezwykłe, ponieważ Deimos, czyli mniejszy z naturalnych satelitów Marsa, musiał znaleźć się dokładnie w płaszczyźnie orbitalnej księżyców Jowisza, aby powstał taki materiał. Na wykonanym nagraniu możemy zobaczyć Deimosa, który ma wymiary wynoszące 15 x 12 x 10 kilometrów. Ten przesuwa się od lewej do prawej, zasłaniając Europę i Ganimedesa.
Następnie przychodzi pora na samego Jowisza, a po nim na dwa kolejne jego księżyce, czyli Io i Kallisto. Europa wzbudza zainteresowanie naukowców, ponieważ zawiera podlodowy ocean, który w teorii mógłby stwarzać warunki umożliwiające przetrwanie życia pozaziemskiego. Ganimedes to natomiast największy księżyc Jowisza i największy w całym Układzie Słonecznym. Io cechuje się bardzo wysoką aktywnością wulkaniczną, podczas gdy Kallisto – jest najbardziej oddalonym z księżyców galileuszowych.
Czytaj też: Juno wykonała kolejne zdjęcie. Lodowy księżyc Jowisza jak spod mikroskopu
Przeprowadzone obserwacje pozwoliły naukowcom dokładniej zmierzyć pozycję i orbitę Deimosa, co jest trudne do wykonania z Ziemi ze względu na niewielkie rozmiary naturalnych satelitów Czerwonej Planety. Zrozumienie ich orbit może być kluczem do wyjaśnienia, skąd się wzięły. Nie jest jasne, czy Deimos i jego większy towarzysz, Fobos, były kiedyś częścią większego obiektu, który się rozpadł czy może przelatującymi asteroidami, przechwyconymi przez grawitację Marsa.