Poznaliśmy szczegóły tego, jak lotnictwo USA zacznie dbać o klimat
Szczegóły tego planu poznaliśmy w środę za sprawą opublikowanego dokumentu Climate Action Plan. W nim zawarto wiele konkretnych dat oraz celów, które siły powietrzne chcą zrealizować. Ta gałąź wojska USA skupi się na “uekologicznieniu”:
- baz operacyjnych z planem zwiększenia odnawialnych źródeł energii i postawienia na generatory jądrowe (testy wykażą potencjał już w 2028 roku fiskalnym)
- samolotów poprzez ulepszenie ich wydajności, co doprowadzi do znaczącego zmniejszenia zużycia paliwa lotniczego
- pojazdów wsparcia taktycznego, wymieniając je na warianty elektryczne do 2035 roku fiskalnego
Czytaj też: Jak żagle ograniczyły zużycie paliwa monstrualnego supertankowca?
Zdecydowanie najważniejszymi zmianami dla Sił Powietrznych USA jest ulepszenie, zmodernizowanie i nawet wymienienie wielu z obecnych samolotów lub ich silników. Nic dziwnego, jako że paliwo lotnicze stanowi ponad 80% zużycia energii tej gałęzi wojska. W tym celu przyspieszeniu ulegną projekty dążące do samolotów stałopłatowych o konstrukcji mieszanej, których to projekt w jeszcze większym stopniu łączy korpus ze skrzydłami, co zmniejsza opór, a tym samym zwiększa aerodynamikę i w efekcie efektywność paliwową. Wedle raportu mowa o oszczędnościach rzędu nawet 30%.
Czytaj też: Przełomowy system kontrolowania dronów. Brytyjska armia wydała werdykt po testach MESH
Dodatkowo Siły Powietrzne współpracują również z firmami obronnymi nad unowocześnieniem istniejących samolotów poprzez zastosowanie technologii zmniejszających opór powietrza, przyjęcie lepszych technologii związanych z silnikami, jak i wykorzystania większej ilości systemów symulacji i rozszerzonej rzeczywistości do szkolenia. Wysiłki w tej kwestii wspomoże też nowy program o nazwie Mission Execution Excellence Program (MEEP), który ma na celu zebranie pomysłów od lotników i przyjęcie najlepszych praktyk z lotnictwa komercyjnego, aby znaleźć sposoby na bardziej efektywne wykorzystanie paliwa.