Niedrogi, ale dobrze wyposażony — oto OnePlus Nord Watch
Seria Nord charakteryzuje się przystępną ceną i nie inaczej jest w przypadku pierwszego smartwatcha w tej rodzinie. Urządzenie właśnie zadebiutowało w Indiach, a jego cenę ustalono na 4999 rupii, czyli około 300 zł. Co w tej cenie oferuje klientom OnePlus Nord Watch?
Na pierwszy rzut oka smartwatch może przypominać modele Apple Watch, głównie przez prostokątny kształt i boczny fizyczny przycisk. Kopertę wykonano z metalu, paski z silikonu, a całość ma stopień ochrony IP68. Wspomniany ekran to 1,78-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 368 × 448 pikseli i częstotliwości odświeżania 60 Hz, a także jasność 500 nitów. Do wyboru dostajemy 100 różnorodnych tarcz, by móc bardziej dostosować urządzenie do siebie. Pojemność baterii wynosi 230 mAh i przy normalnym użytkowaniu wystarczy na 10 dni, jednak jeśli skorzystamy z trybu niskiego zużycia, wówczas na jednym ładowaniu zegarek może działać nawet przez miesiąc.
Czytaj też: OnePlus 11R z nowym Snapdragonem na pokładzie. Co jeszcze zdradzają przecieki?
Nie zabrakło tu oczywiście 105 trybów sportowych, a także funkcji nastawionych na śledzenie stanu zdrowia. OnePlus Nord Watch zmierzy nasz puls, tętno, może śledzić natlenienie krwi, sen, monitorować stres czy cykl menstruacyjny. Z poziomu zegarka można sterować muzyką w telefonie, obsługiwać powiadomienia czy uruchomić migawkę aparatu. Minusem może być brak GPS — urządzenie pobiera dane o pozycji ze smartfona, łącząc się z nim przez Bluetooth 5.2.
Jak już wspomnieliśmy, OnePlus Nord Watch został wprowadzony na rynek indyjski. Czy trafi też na ten globalny? Trudno powiedzieć, na razie producent nie dał na ten temat żadnych informacji.