Jak się zapewne domyślacie, wśród planet krążących wokół Słońca najwyższą gęstością cechują się te tworzące tzw. wewnętrzny Układ Słoneczny. Są to planety skaliste, wśród których wymienia się kolejno (biorąc pod uwagę gęstość na centymetr sześcienny) Merkurego, Ziemię, Wenus oraz Marsa. W skład zewnętrznego wchodzą natomiast kolejno Neptun, Jowisz, Uran i Saturn.
Czytaj też: Dwie egzoplanety mają w swoich atmosferach tajemniczy składnik. Astronomowie na tropie zagadki
W przypadku tego ostatniego wspomniany parametr wynosi około 0,7 grama na centymetr sześcienny. To niewiele, choć i tak niemal trzykrotnie więcej niż na TOI-3757b, której gęstość to 0,27 grama na centymetr sześcienny. Dla porównania, Ziemia cechuje się gęstością 5,51 grama na centymetr sześcienny.
Do wykrycia nowo opisanej planety doprowadziła misja teleskopu TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite) który poszukuje egzoplanet poprzez wykrywanie regularnych spadków światła wywołanych przechodzeniem planety na tle gwiazdy. Znając jasność gwiazdy naukowcy mogą oszacować ilość blokowanego w ten sposób światła, co z kolei przekłada się na świadomość dotyczącą rozmiarów samej planety. Wszystko wskazuje na to, iż TOI-3757b jest nieco większa od Jowisza.
Planeta TOI-3757b ma gęstość wynoszącą 0,27 grama na centymetr sześcienny
Aby analiza była kompletna, trzeba jeszcze poznać masę takiej planety. W tym przypadku kluczowa okazuje się grawitacja, ponieważ siła przyciągania rzutuje na zmiany w świetle gwiazdy-gospodarza. Idąc tym tokiem rozumowania astronomowie doszli do wniosku, że TOI-3757b jest około 85-krotnie masywniejsza od Ziemi. Jowisz, najmasywniejsza planeta Układu Słonecznego, jest od naszej masywniejszy aż 318 razy. Przy gęstości Jowisza rzędu 1,33 grama na centymetr sześcienny naukowcy obliczyli, iż nowo odkryta planeta pozasłoneczna jest jeszcze rzadsza.
Czytaj też: Ten typ planet może być idealny do życia. Jest niezwykle powszechny i łatwy do zlokalizowania
To rodzi kolejną zagadkę, ponieważ zastanawiające jest, w jaki sposób taki obiekt znalazł się tak blisko swojej gwiazdy – pokonanie orbity zajmuje mu zaledwie 3,43 dnia. Istnieją dwa potencjalne wyjaśnienia tego fenomenu. Gazowe olbrzymy tworzą skaliste jądro, wokół którego gromadzi się gaz, tworząc grubą, rozbudowaną atmosferę. Czerwony karzeł, wokół którego krąży TOI-3757b , jest ubogi w ciężkie pierwiastki. Może to oznaczać, iż skaliste jądro formowało się nieco wolniej, co opóźniło akumulację gazu i wpłynęło na gęstość planety. Drugi aspekt dotyczy orbity, mającej stosunkowo owalny kształt. Oznacza to, że jej odległość od gwiazdy jest zmienna. Być może, wraz ze zbliżaniem się do swojego gospodarza, atmosfera TOI-3757b nagrzewa się i rozszerza.