KF-21 to południowokoreański myśliwiec nowej generacji, który właśnie został pokazany publicznie
KF-21 jest jednym z najważniejszych projektów Korei Południowej, mających na celu zastąpienie obecnie wykorzystywanych myśliwców przez państwowe siły powietrzne i wniesienie ich możliwości na nowy poziom za sprawą dzieła nowej generacji. Ten myśliwiec zaliczył już oblot przed kilkoma tygodniami, oficjalnie wprowadzając Koreę Południową do skromnego grona. Wszystko przez to, że niewiele państw opracowało i oblatało tak zaawansowany myśliwiec naddźwiękowy. Obecnie sprzętem takiej klasy władają tylko Niemcy, Szwecja, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Japonia i Francja, a czynni ich producenci ograniczają się do jeszcze skromniejszego grona.
Czytaj też: Tajemniczy chiński dron stealth nagrany niczym UFO. Nigdy wcześniej nie widziano go w locie
KF-21 określa się mianem myśliwca 4.5 generacji z szansą ulepszenia do piątej generacji poprzez zapewnienie im wewnętrznych wnęk na uzbrojenie w ramach modernizacji. Finalnie do 2030 roku południowokoreańskie siły powietrzne przewidują otrzymanie 120 KF-21 w wersji jedno- i dwumiejscowej. Do tej pory powstało sześć prototypów KF-21 i planuje się, że do 2026 roku przeprowadzą one łącznie 2000 lotów nad zachodnimi i południowymi wodami terytorialnymi Korei. Jeszcze w tym roku przejdą roczny wstępny test przydatności bojowej z zamiarem osiągnięcia ostatecznej przydatności bojowej w 2026 roku.
Czytaj też: Chiński myśliwiec J-20 ulepszony. Ma nawet strzelać laserami
Chociaż wielozadaniowy KF-21 jest zdecydowanie południowokoreański, to nie można zapominać, że powstawał przy wsparciu Indonesian Aerospace, co finalnie sprawiło, że udział Indonezji w tym projekcie wynosi 20%. Jeśli z kolei idzie o części składowe, to 65% części myśliwca jest produkowanych w Korei Południowej. Indonezja obiecała sfinansować 20% całkowitych kosztów rozwoju (1,55 miliarda dolarów) w zamian za 50 egzemplarzy KF-21 oraz transfery technologii.