Czy 30 mln aktywnych graczy w ciągu 24 godzin to wystarczający dowód na to, że branża gamingu pecetowego ma się dobrze? Dla mnie jak najbardziej. Takiego wyniku jaki zanotowano 19 października do tej pory nie udało się osiągnąć i dla Valve jest to z pewnością powód do strzelania korkami od szampana w biurowe sufity.
Do przewidzenia jest raczej lista tytułów, w które jednocześnie grywa największa liczba pecetowych zapaleńców. Koronę dzierży niezmiennie Counter-Strike Global Offensive z wynikiem 760 tys. graczy. Drugie miejsce zajmuje DOTA 2 (670 tys. graczy). Dalej długo nic i podium zamyka Lost Ark z wynikiem 200 tys. graczy.
Bardzo blisko poziomu 200 tys. graczy jest również PUBG, a tuż za nim z wynikiem 150 tys. grających jest Apex Legends, czyli battle royale od EA. Valve może również pobić swój dotychczasowy wynik liczby aktywnych użytkowników w ciągu miesiąca (MAU). W ubiegłym roku licznik ten zatrzymał się na poziomie 132 mln.
Kamień milowy dla Valve w postaci 30 mln użytkowników dziennie może podnieść wskaźnik MAU do poziomu nawet 135 mln użytkowników
Warto pamiętać, że przed nami dość gorący okres zakupowy. To z pewnością napędzi jeszcze lepszą koniunkturę na rynku PC, do czego przykładają się rosnące wyniki sprzedaży największych tytułów z segmentu AAA. Warto w tym kontekście wspomnieć o naszym Cyberpunku 2077, który przyniósł milion aktywnych użytkowników codziennie przez miesiąc.
Czytaj też: Cyberpunk 2077 ukazał wyjątkowość RTX 4000. Wzrost wydajności jest ogromny
Do zmartwychwstania tytułu z pewnością przyczyniła się tytaniczna praca developerów nad poprawkami, a także doskonała seria anime Cyberpunk Edgerunners. Po dwóch latach od oficjalnej premiery Cyberpunk 2077 dostaje drugie życie, a już teraz wiemy, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.