Superlotniskowiec Francji doczekał się publicznie zaprezentowanej makiety i renderów
Produkowany obecnie francuski superlotniskowiec Charles de Gaulle może pochwalić się napędem atomowym, ale będzie najmniejszy z całej trójki, mierząc 305 metrów długości i wypierając 75000 ton. Sięgnie po (dwie) katapulty EMALS oraz dwie windy dla samolotów i choć do tej pory te dane były powszechnie znane, dopiero niedawno stały się w pewnym stopniu namacalne. Wszystko przez to, że francuskie Ministerstwo Sił Zbrojnych i liderzy przemysłu zaprezentowali w tym tygodniu pierwsze spojrzenie na makietę tego lotniskowca nowej generacji z napędem jądrowym podczas konferencji handlowej Euronaval.
Czytaj też: Chiński myśliwiec J-20 ulepszony. Ma nawet strzelać laserami
Ten nowy lotniskowiec ma zastąpić obecny lotniskowiec francuskiej marynarki wojennej o tej samej nazwie w 2038 roku. Za jego zbudowanie odpowiadać będzie zarówno Naval Group, jak i Chantiers de l’Atlantique w ramach tymczasowego joint venture MO Porte Avions, a TechnicAtome ma dostarczyć dwa reaktory jądrowe do zasilania statku. Względem swojego poprzednika, będzie prawie dwukrotnie cięższy i przy tym zauważalnie dłuższy.
Czytaj też: Południowokoreański myśliwiec nowej generacji pokazany publicznie
Wstępne badania dla związanego z lotniskowcem programu rozpoczęły się w 2018 roku, a decyzja prezydenta Francji z 2020 roku co do wykorzystania energii jądrowej do budowy kolejnego lotniskowca uruchomiła wstępną fazę projektowania w marcu 2021 roku, która obecnie ma się zakończyć w marcu 2023 roku. Jako że do uzyskania przez lotniskowiec finalnego kształtu minie jeszcze sporo czasu, zaprezentowana właśnie makieta i rendery, to zbiorek, który reprezentuje wprawdzie obecny stan projektu, ale ten z całą pewnością będzie ewoluował.
Czytaj też: Tajemniczy chiński dron stealth nagrany niczym UFO. Nigdy wcześniej nie widziano go w locie
Najważniejsze decyzje zostaną podjęte do 2025 roku, kiedy to poznamy szczegóły na temat systemów obronnych oraz ofensywnych. Dosyć pewne jest jednak, że lotniskowiec będzie miał miejsce na około 30 samolotów na pokładzie, a także na nieznaną liczbę systemów bezzałogowych, czyli dronów. Już za 3 lata rozpocznie się (wedle planów) faza rozwoju.